Tylko wygrana - zapowiedź meczu Wisła Can - Pack Kraków - Rivas Ecopolis Madryt
W najbliższą środę Biała Gwiazda podejmie hiszpański Rivas Ecopolis. W pierwszej rundzie zdołała go pokonać i teraz również inny scenariusz nie wchodzi w grę.
Rywalizacja grupowa w rozgrywkach Euroligi dobiega końca. Nadchodzące dwie kolejki ostatecznie ukształtują tabele i pokażą, kto zostanie rozstawiony przed kolejną rundą. Analizując sytuację mistrzyń Polski oraz wszelkie możliwe scenariusze najlepiej byłoby, aby po raz drugi w obecnym sezonie odprawiły z kwitkiem "srebrną" drużynę ubiegłorocznego FinalEight. - Konfrontacji tej towarzyszy wysoka ranga, w związku z czym trzeba się skoncentrować - uważa Jose Ignacio Hernandez.
Dokonać tej sztuki nie będzie jednak łatwo. Krakowianki muszą przede wszystkim poprawić jakość swojej gry i zaprezentować się inaczej, aniżeli w starciu ze Spartakiem Moskwa. Tydzień temu gładko przegrały one z rosyjskim potentatem, oglądając jego plecy praktycznie przez pełne czterdzieści minut. - Próbowaliśmy podjąć walkę, ale faworytki były dobrze dysponowane. Zestawiając też wiele innych elementów ciężko było zwyciężyć - twierdzi Anke De Mondt.
Skoro mowa o przeciwniczkach warto wyróżnić jedną strzelczynię. Anna Cruz, bo o niej mowa póki co w dużej mierze stanowi o sile drużyny, wobec czego zadanie miejscowych polega na maksymalnym utrudnieniu jej życia.
Podobnie sprawa wygląda z Oleksandrą Kurasovą. Ukrainka świetnie radzi sobie jako silna skrzydłowa, o czym złote medalistki Ford Germaz Ekstraklasy przekonały się w poprzedniej batalii, rozegranej w Madrycie. 26-latka ukazała swoje najlepsze oblicze, aplikując oponentowi aż dwadzieścia pięć punktów. Pod Wawelem zapewne życzą sobie uniknięcia podobnego scenariusza.
Mecz w środę o godzinie 18.