Przedsezonowy koszmar Macieja Bielaka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kibice w Tarnobrzegu zaniepokojeni są co raz smutniejszymi informacjami dotyczącymi stanu zdrowia zawodników.Teraz powodów do zmartwień będzie jeszcze więcej.

W tym artykule dowiesz się o:

Maciej Bielak nie zagrał w żadnym ze sparingów, które rozgrywała Siarka. Trener Zbigniew Pyszniak, bardzo go oszczędzał, nie chciał ryzykować straty wartościowego gracza, jakim jest nie wątpliwie Bielak. Kiedy już wrócił do treningów, podczas z jednego z nich poczuł ostry ból w kolanie prawej nogi. Podczas pierwszych badań przypuszczano, że problem jest z łąkotką, co oznaczałoby tylko kilka dniową przerwę w grze. Niestety, podczas zabiegu w tarnobrzeskim szpitalu okazało się, że zawodnik ma zerwane wiązadła prawej nogi.

- Kiedy Maciek dowiedział się o tym jaką ma kontuzje prawie się załamał. Pode mną też ugięły się nogi. To dzielny chłopak i nawet jeśli ten sezon będzie dla niego stracony to w przyszłym roku jestem pewien, że wróci do naszej drużyny- powiedział prezes i trener Siarki Zbigniew Pyszniak.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)