Co wiemy o Czechach? Bauermann: Mają w swojej drużynie kilka gwiazd
W środę sromotnie przegraliśmy z Gruzją, ale już w czwartek mamy idealną okazję, by się zrehabilitować. O 17:45 będziemy się mierzyć z reprezentacją Czech.
Niekwestionowanym liderem czeskiej ekipy jest Jan Vesely, który w środowym spotkaniu rzucił 17 punktów i miał 7 zbiórek. 12 oczek dołożył z kolei Tomas Satoransky, którego świetnie powinni kojarzyć kibice Stelmetu Zielona Góra. Czeski gracz reprezentował barwy Cajasolu Sevilla. Hiszpańska ekipa mierzyła się ze Stelmetem w rozgrywkach EuroCupu.
Nie wolno zapominać także o takich graczach, jak Jiri Welsch, Lubos Barton, czy Petr Benda, którzy są ograni na europejskich parkietach.
Czesi swoją grę opierają na szybkim ataku i grze 1vs1. Do tej właśnie gry wykorzystują swoje gwiazdy - Satoransky'ego oraz Vesely'ego. Na pewno na nich trzeba zwrócić uwagę.
- W czwartek mamy kolejny mecz z bardzo dobrym rywalem. Czesi mają wielu graczy, którzy grali lub grają na najwyższym poziomie, w Eurolidze. Szykujemy się na wielką walkę, ale musimy w niej zagrać inaczej - mówi Dirk Bauermann.
Starcie z Czechami urasta do rangi meczu o wszystko. Jeśli wygramy, to mamy szansę na uratowanie tych mistrzostw. Jeśli przegramy, to nasza przygoda skończy się już po dwóch meczach. Początek o godzinie 17:45.
Z Celje, dla Sportowefakty.pl
Karol Wasiek