Stelmet zrewanżuje się Bayernowi? Uvalin: Oni są silniejsi, ale papier nie gra
Stelmet Zielona Góra w piątek rozegra pierwszy w historii klubu mecz w Eurolidze. Premierowym rywalem zielonogórskiego zespołu będzie Bayern Monachium.
Na drużynie z Zielonej Góry ciąży spora presja, szczególnie w rozgrywkach TBL. Stelmet ma bowiem jeden z najbardziej okazałych budżetów w lidze, przez co biało-zieloni są faworytem niemal wszystkich spotkań w Polsce. - Presja towarzyszy nam ostatnio zawsze. Tak było w ubiegłym roku, tak jest i teraz. Oczekiwania są wielkie nie tylko w Zielonej Górze, ale w całej Polsce. Jesteśmy ludźmi, zawodnicy ją czują, czuję ją ja. Ludzie muszą zrozumieć, że zdajemy sobie sprawę z faktu, że gramy dla nich i zawsze chcemy dawać z siebie wszystko. Gdy o tym wiesz, przejawia się to właśnie w postaci tego ciśnienia, presji. Tak było w ubiegłym sezonie, gdy już wszyscy widzieli w nas mistrzów Polski zanim jeszcze doszliśmy do finału. I gdy przychodzi do meczu, czasem wychodzi, a czasem nie. Wtedy się udało. Teraz też w to wierzymy - oznajmił Mihailo Uvalin.
źródło: basketzg.pl
Wygraj bilet na mecz Stelmet Zielona Góra - Bayern Monachium