Stelmet podtrzyma passę zwycięstw? - zapowiedź meczu Stelmet Zielona Góra - Galatasaray Stambuł

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątek o godzinie 19:00 Stelmet rozegra kolejne spotkanie w Eurolidze. Tym razem rywalem podopiecznych Mihailo Uvalina będzie Galatasaray Stambuł.

Drużyna z Turcji udanie rozpoczęła tegosezonowe rozgrywki Euroligi, pokonując w Sienie ekipę Montepaschi 84:75. Podopiecznym Ergina Atamana gorzej wiodło się w kolejnych spotkaniach, gdzie przegrali najpierw z Olympiakosem Pireus 67:78, a następnie z Unicają Malaga 57:84.

Stelmet przed tygodniem odniósł pierwsze zwycięstwo w najlepszej lidze europejskiej, wygrywając z Montepaschi Siena 73:65. Wcześniej zielonogórzanom kompletnie nie udały się spotkania przeciwko Bayernowi Monachium i Unicaji. Zwycięstwo biało-zielonych z Galatasaray da mistrzom Polski awans na 4. miejsce w tabeli grupy C. Warto zaznaczyć, że w poniedziałek mistrzowie Polski zmiażdżyli AZS Koszalin, pokonując Akademików 105:76. Zdaniem Kamila Chanasa, tak wysokie zwycięstwo pozytywnie wpłynie na grę ekipy z Winnego Grodu w piątek. - Myślę, że takie zwycięstwo na pewno buduje atmosferę i optymistycznie nastawia przed meczem w piątek. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, ze będzie to zupełnie inny przeciwnik - powiedział rzucający.

Turcy do Zielonej Góry przyjadą w sporym osłabieniu. Z powodu kontuzji, w Winnym Grodzie nie wystąpią Nathan Jawai, Manuchar Markoishvili oraz Furkan Aldemir. Absencję podstawowych graczy Galatasaray postarają się wykorzystać będący na fali koszykarze z Grodu Bachusa. - W ich ekipie są kontuzje i to ma wpływ na ich postawę w Eurolidze. Trener ma mocno ograniczoną rotację i nie może korzystać ze wszystkich zawodników. Myślę, że to będzie miało znaczenie w piątkowym spotkaniu - ocenił Łukasz Koszarek.

Mimo braku kilku zawodników, drużyna ze Stambułu ma w składzie wiele gwiazd. Jedną z nich jest Carlos Arroyo, który w przeszłości reprezentował barwy 7 klubów NBA - Portorykańczyk grał między innymi w Miami Heat i Boston Celtics. W obecnych rozgrywkach Euroligi ten mierzący 188 cm koszykarz zdobywa dla tureckiej ekipy średnio 12,7 punktu, a do tego dorobku dodaje 3 asysty. Dla mistrzów Polski groźny będzie też niedawno pozyskany przez Galatasaray Pops Mensah-Bonsu (były koszykarz 5 drużyn NBA). Podopieczni Mihailo Uvalina uwagę powinni zwrócić także na Jamonta Gordona, który w Eurolidze zdobywa średnio prawie 12 punktów oraz 5 asyst na mecz.

Pojedynek w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze rozpocznie się o godzinie 19:00.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
M74
8.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapowiedzi na fox były, znowu ludziska na stronę weszli smakiem się obeszli. Ipla i foxtv w tym samym śmietniku leżą.  
avatar
basket_tbg
8.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odpowiadając na pytanie zamieszczone w tytule tego newsa odpowiadam, że nie potrzyma. Ze Sieną się udało, ale z Turkami już niestety się nie uda.  
avatar
marzami
8.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będę robić Turkom piekło......  
avatar
tomek2933
8.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam może ktoś podać link internetowy do relacji na żywo jestem w delegacji i mam tylko dostęp do neta  
avatar
lahnek
8.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozostaje trzymać kciuki. Jak się uda, będzie bardzo miła niespodzianka na początek weekendu. Re: Piotr Pajewski nie wiadomo, FOX milczy, a już y poprzedniego meczu ze Sieną nie było transmisji Czytaj całość