Dla kogo trzeci raz z rzędu? - zapowiedź meczu Kotwica - PGE Turów
W czwartek Kotwica Kołobrzeg podejmie PGE Turów Zgorzelec. Oba zespoły wygrały swoje dwa ostatnie mecze. Walkę o podtrzymanie passy zapowiadają przedstawiciele obu klubów. Faworyt jest jednak jeden.
Obie drużyny podejdą do spotkania w dobrych nastrojach. Kołobrzeżanie wygrali dwa ostatnie mecze w Tauron Basket Lidze, kolejno u siebie z WKS Śląsk Wrocław 94:81 oraz na wyjeździe z Asseco Gdynia 87:81. Optymistyczną informacją dla kibiców w Kołobrzegu jest też fakt, że Kotwica dzielnie walczyła na swoim parkiecie ze Stelmetem Zielona Góra (70:73), a w meczu z Energą Czarnymi Słupsk po pierwszej połowie meczu wygrywała 36:30. To pokazuje, że w drużynie trenera Dariusza Szczubiała drzemie spory potencjał.
W obu wygranych przez kołobrzeżan w tym sezonie spotkaniach wyróżniali się Amerykanie. Karron Johnson rzucił w Gdyni 20 punktów i miał 6 zbiórek, a w meczu ze Śląskiem 17 oczek i 7 zbiórek. Jessie Sapp miał niewiele gorsze statystyki. W konfrontacji z Asseco zdobył 16 punktów (tyle samo co Jordan Callahan), a w rywalizacji z WKS 14. Zgorzelczanie muszą też zwracać uwagę na doświadczonego Grzegorza Arabasa i Tarrella Parksa. Ten ostatni jest w czołówce najlepiej blokujących w całej lidze.- Jedziemy do Kołobrzegu po zwycięstwo. Szanujemy jednak swojego rywala i zdajemy sobie sprawę, że musimy być skoncentrowani od początku do końca meczu - zapowiedział Łukasz Wiśniewski, który w ostatnim meczu PGE Turowa z Polpharmą zanotował 9 asyst i zdobył 18 punktów. Któremu z zespołów uda się podtrzymać zwycięską passę?
Spotkanie pomiędzy Kotwicą Kołobrzeg, a PGE Turowem Zgorzelec zostanie rozegrane w czwartek o godzinie 19.