Starcie na szczycie - zapowiedź meczu PGE Turów Zgorzelec - Stelmet Zielona Góra

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę PGE Turów Zgorzelec podejmie drużynę Stelmetu Zielona Góra. Czy zespół z przygranicznego miasta przełamie złą passę?

Niedzielny mecz w Zgorzelcu będzie bardzo ważny dla drużyny pod wodzą Miodraga Rajkovicia z kilku powodów. Po pierwsze PGE Turów chce zrewanżować się Stelmetowi za ubiegłosezonowy finał TBL, kiedy to biało-zieloni wygrali cztery najważniejsze spotkania sezonu, nie pozostawiając zgorzelczanom żadnych szans na mistrzostwo. Po drugie zespół z przygranicznego miasta w polskiej lidze oraz VTB jest w formie zniżkowej. Zielono-czarni przegrali pięć ostatnich spotkań i obecnie w krajowych rozgrywkach zajmuje dopiero 7. pozycję.

Przed tygodniem drużyna ze Zgorzelca niespodziewanie wysoko przegrała w Gdyni z Asseco 52:68. Podopieczni Miodraga Rajkovicia triumfowali zaledwie w pierwszej kwarcie, a w pozostałej części spotkania nie prezentowali się z najlepszej strony. -  Musimy trzymać się razem, dalej trenować. Sezon jest jeszcze długi i będziemy musieli gdzieś tę porażkę w Gdyni sobie "odbić" - skomentował Damian Kulig, który w bieżącym sezonie jest liderem PGE Turowa. Środkowy w każdym meczu polskiej ligi notuje średnio 15,7 punktów, a do tego zbiera sześć piłek.

Zupełnie inne nastroje panują w drużynie mistrzów Polski. O ile zielonogórzanie nie mogą mile wspominać ostatniego spotkania w Eurolidze (porażka z Olympiakosem 80:91 i odpadnięcie z rozgrywek), to w polskiej lidze podopiecznym Mihailo Uvalina układa się niezwykle dobrze. Zielonogórzanie z bilansem dziewięciu zwycięstw i jednej porażki są liderami tabeli. Przed tygodniem biało-zieloni nie dali najmniejszych szans Polpharmie Starogard Gdański, pokonując Farmaceutów różnicą aż 36 punktów.

Niedzielne spotkanie w Zgorzelcu będzie szczególnym meczem dla Aarona Cela. Francuz z polskim paszportem grał w przygranicznym mieście przez dwa ostatnie sezony. Latem podpisał jednak kontrakt ze Stelmetem i w barwach tego klubu zdobywa obecnie prawie sześć punktów w każdym spotkaniu polskiej ligi. - Miło będzie tam zagrać, spędziłem tam dwa dobre lata, więc dobrze wspominam to miasto. Teraz gram w Stelmecie i jestem bardzo zadowolony z tego wyboru - powiedział skrzydłowy.

Wydaje się, że faworytem niedzielnego meczu jest drużyna z Zielonej Góry. Podopieczni Miodraga Rajkovicia do pojedynku tego podejdą jednak niezwykle skoncentrowani, gdyż myśląc o poprawie pozycji w tabeli, zgorzelczanie nie mogą pozwolić sobie na kolejną porażkę w polskiej lidze.

Spotkanie w Zgorzelcu rozpocznie się o godzinie 20:00.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas!

PGE Turów przełamie złą passę w spotkaniu z mistrzami Polski?
PGE Turów przełamie złą passę w spotkaniu z mistrzami Polski?
Źródło artykułu:
PGE Turów przełamie złą passę w spotkaniu z mistrzami Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (29)
pacerss
22.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Turów prawie jak sezon temu Anwil (90-59) :)  
avatar
Biszczu
22.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to co gra dzisiaj Turów to koszykarskie marzenie...Gratulacje z Zielonej Góry  
avatar
zkz
22.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No gramy dziś fatalnie gorzej sie nie da z taką grą to daleko nie zajdziemy ale mam nadzej ze to tylko wpadka  
avatar
RRRRRR
22.12.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No ale nie mów mi, że na polpharme się bardziej zmobilizowali niż na Turów bo wstyd z nimi przegrać.  
avatar
RRRRRR
22.12.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Stelmet 30 % z gry, no z taką skutecznością to się meczu nie wygra... Do tego przy takiej skuteczności Turowa