Powrót Szawarskiego - zapowiedź meczu IB BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - Wikana Start Lublin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Stalówka po ostatnich dwóch porażkach traci do czołówki coraz więcej. Sobotnie spotkanie z solidnie prezentującym się w tym sezonie Startem Lublin będzie okazją do przełamania niekorzystnej passy.

Intermarche Bricomarche BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski na początku nowego roku przechodzi poważny kryzys. Dwie przegrane na własnym parkiecie po dramatycznie zaciętych końcówkach podcięłyby skrzydła każdemu. Jeśli dodamy do tego jeszcze zmiany na ławce trenerskiej, łatwo można dojść do wniosku, że żółto-niebiescy są w prawdziwej rozsypce.

Krzysztof Szablowski rozwiązał kontrakt z ostrowskim klubem za porozumieniem stron, ale decyzję o jego odejściu podjął zarząd podczas specjalnie powołanego zebrania. Obowiązki pierwszego trenera dziewiątej drużyny ligi przejął Mikołaj Czaja, który powraca na to stanowisko po kilkumiesięcznej przerwie. Jak Stalówka będzie się prezentować po tych wszystkich zawirowaniach? Bardzo dobre pytanie.

Bilans 6-8, 4-3 we własnej hali to nie statystyki, które powalałby na łopatki niczym cios Muhammada Aliego. Aspiracje drużyny z Wielkopolski sięgają o wiele wyżej. Jednak, by przesuwać się w ligowej tabeli, trzeba zacząć wygrywać. Tym bardziej, że czasu do zakończenia sezonu zasadniczego z każdym kolejnym dniem pozostaje coraz mniej. Niedługo zamyka się również okienko transferowe, więc już niedługo możemy być świadkami kolejnych ruchów kadrowych w wykonaniu żółto-niebieskich. Warto dodać, że w tym sezonie Ostrów Wielkopolski opuścił już Piotr Hałas i Robert Kolka, a do drużyny dołączył Tomasz Prostak.

Zbliżające się spotkanie XV kolejki na I-ligowych parkietach będzie szczególne z wielu względów. Do grodu nad Ołobokiem powraca przede wszystkim Wojciech Szawarski - ikona i wieloletni reprezentant Stali Ostrów, który w zeszłym sezonie pełnił nawet rolę kapitana. Rodowity lublinianin przeniósł się jednak do rodzinnego miasta, gdzie z powodzeniem reprezentuje barwy Wikany Startu i już niebawem stanie w szranki z byłym klubowym kolegą - Adamem Kaczmarzykiem.

Szawar znów zaprezentuje się przed ostrowską widownią
Szawar znów zaprezentuje się przed ostrowską widownią

Kolejnym ważnym aspektem będzie okazja do rewanżu. Co w sporcie daje najwięcej motywacji i pozytywnej energii, jak nie (brzydko mówiąc) wymarzona zemsta? Start po rzucie Grzegorza Mordzaka równo z końcową syreną w drugiej kolejce ograł Stalówkę 79:78, ale tym razem miejscowi na pewno będą bardziej czujni. Gospodarze przede wszystkim nie będą chcieli zostawiać wszystkiego znowu w rękach przypadku, jednej skutecznej bądź nieskutecznej próby. Szczęście w sporcie jest ważne, a to im kompletnie nie dopisuje. Czterokrotnie okazywali się już gorsi, w przypadku szalenie wyrównanych ostatnich minut.

Podopieczni Dominika Derwisza przyjadą do Ostrowa Wielkopolskiego podbudowani przekonującą wygraną z Polfarmexem Kutno, a ozdobą spotkania będzie zapewne starcie rozgrywających. Tomasz Ochońko jest jednym z najlepszych koszykarzy występujących na zapleczu ekstraklasy, a jego starcie z Mordzakiem, najskuteczniejszym graczem gości - średnio na mecz - 12,4 punktu - musi elektryzować. Warto dodać, że Start do tej pory w spotkaniach wyjazdowych wygrał zaledwie 2 na 6 rozegranych spotkań, ale tak i tak w tym momencie ma dwa "oczka" przewagi nad najbliższym rywalem i plasuje się obecnie na szóstym miejscu w ligowej hierarchii.

Intermarche Bricomarche BM SlamStal Ostrów - Wikana Start SA Lublin, 11 stycznia, sobota, 18:30 w hali przy ulicy Kusocińskiego.

Źródło artykułu:
Kto wygra sobotni pojedynek? Stal czy Start?
Stal Ostrów Wielkopolski
Start Lublin
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
barakuda
12.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i jednak wygrali. Rosnie nam nowy kandydat do 8-ki.  
uve kolarz
10.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Start nie wygra. Dlaczego? Dlatego, że na wyjazdach są tak ciency jak tegoroczna zima. Niech mnie kule biją ale bardziej jestem pewny wygranej Stali w tym meczu niż Sidenu w Lublinie.  
rybi
10.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
byłem na tym meczu... był bardzo zacięty. wyczyn Mordzaka zasługiwał na największe laury. jeśli chodzi o mecz z Kutnem to najzwyczajniej w świecie były to baty. dodatkowo, słaba skuteczność, na Czytaj całość
barakuda
10.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Można by powiedzieć: jeśli nie teraz to kiedy. Stalówka musi to wygrać żeby zacząć zbliżać się do pierwszej ósemki. Ciekaw jestem czy Czaja poprowadzi zespół dłużej czy tez wkrótce przyjdzie no Czytaj całość