Rafał Bigus odnalazł się w Kołobrzegu

Kotwica Kołobrzeg jest trzecim klubem dla Rafała Bigusa w tym sezonie. I to właśnie w ekipie Tomasza Mrożka 38-letni środkowy odnalazł swoje miejsce.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Pod koniec grudnia Rafał Bigus opuścił szeregi AZS Koszalin i przeniósł się do Kotwicy Kołobrzeg, w której jak na razie spisuje się bez zarzutów. 38-letni podkoszowy mocno pracuje na treningach i jest wzorem profesjonalizmu dla młodszych kolegów. Bigus wystąpił w czterech spotkaniach w barwach Kotwicy. W dwóch meczach udawało mu się zaliczyć klasyczne double-double. W debiucie przeciwko Stelmetowi Zielona Góra zdobył 11 punktów i miał 11 zbiórek, z kolei ze Śląskiem Wrocław uzyskał w ciągu 35 minut na parkiecie 13 oczek i 11 zbiórek.

W klubie wszyscy są bardzo zadowoleni z tego transferu. - Rafał prezentuje się bardzo dobrze. Potrafi zagrać w spotkaniach ponad 30 minut i notować double-double. W meczu ze Stelmetem popisał się takim wyczynem, a przecież to rywal z górnej półki, o którym złego słowa nie można powiedzieć. Mimo że 38 lat to świetnie sobie radzi. Rafał cały czas ma wielkie chęci i ambicję do gry. Jest jednym z bardziej aktywnych zawodników na treningu. Nic tylko dawać mu grać w kolejnych meczach, zwłaszcza, że warunki fizyczne na to mu pozwalają. Mało jest takich koszykarzy w polskiej lidze - podkreśla Kamil Graboń, rzecznik prasowy Kotwicy Kołobrzeg.
Rafał Bigus świetnie odnalazł się w zespole z Kołobrzegu Rafał Bigus świetnie odnalazł się w zespole z Kołobrzegu
W okresie przygotowawczym Bigus trenował z PGE Turowem Zgorzelec, gdzie podpisał umowę do końca rozgrywek, ale jeszcze przed rozpoczęciem sezonu ją rozwiązano. Zawodnik przez jakiś czas trenował sam, ale jego usługami zainteresowali się działacze AZS Koszalin. Ostatecznie obie strony szybko doszły do porozumienia i podkoszowy parafował kontrakt do końca tego roku kalendarzowego z opcją przedłużenia. Jednakże ani trener Zoran Sretenovic, ani Gasper Okorn nie dawali mu za wielu szans na grę. Podkoszowy odszedł z Koszalina i związał się do końca sezonu z Kotwicą Kołobrzeg.

- Rafał jest bardzo pomocnym zawodnikiem w szatni. Emanuje od niego spokój i doświadczenie na treningach. Potrafi pociągnąć zespół w tych trudnych momentach. Mimo że jest weteranem w drużynie to potrafi dać taki impuls drużynie - dodaje Kamil Graboń.

W czterech meczach Bigus jak na razie notuje średnio 7,8 punktów oraz 8 zbiórek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×