Wisła Can Pack nie dała rady, Bourges Basket zbyt mocne

Wisła Can Pack Kraków nie dała rady w starciu z Bourges Basket. Francuzka drużyna zagrała znakomicie w końcówce spotkania i wywiozła bardzo cenną wygraną spod Wawela. Krakowianki trzymały się dzielnie przez 35 minut, jednak w tym momencie zawodniczki z Bourges zdobyły 8 kolejnych punktów i nie dały sobie już wydrzeć zwycięstwa.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Spotkanie na szczycie w grupie A rozpoczęło się od bardzo wyrównanej gry, która zresztą trwała przez większość meczu. Pierwsze kilkupunktową przewagę zdołały sobie wypracować francuski, które w 4 minucie meczu prowadziły 10:6. Krakowianki jednak szybko doprowadziły do remisu i po chwili było 10:10. Zawodniczki z Bourges jednak ponownie odskoczyły i po pierwszej kwarcie meczu prowadziły 23:18.

Druga kwarta należała do podopiecznych Wojciecha Downar-Zapolskiego. Od stanu 22:27 dla rywalek, mistrzynie Polski zdobyły 10 kolejnych punktów i głównie dzięki Chamice Holdsclaw objęły prowadzenie 32:27. Taka przewaga utrzymywała się do 16 minuty meczu, gdy po punktach Jeleny Skerović było 36:31. Od tego czasu jednak do pracy zabrały się Francuzki, a duża w tym zasługa skutecznej Alessandry Santos. Po 20 minutach krakowianki wygrywały już tylko 41:40, a punkty na wagę prowadzenie zdobyła z linii rzutów wolnych Marta Fernandez.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Nadal trwała bardzo wyrównana gra. Wynik po przerwie otworzyła po 117 sekundach Celine Dumerc, która trafiła zza linii 6,25. Od tego momentu przewaga przechyliła się lekko na stronę Francuzek, która zdołały po raz kolejny w tym meczu wypracować sobie pięć punktów przewagi, gdy po punktach Catherine Melain było 51:46. Ten fakt podziałał jednak jak płachta na byka na zawodniczki Wisły Can Pack. 6 kolejnych punktów dało prowadzenie drużynie spod Wawela, które krakowianki zdołały utrzymać do końcowej syreny w tej części meczu. Przed decydującą kwartą było 56:55 i ostatnie 10 minut zapowiadało się niezwykle emocjonująco.

Ostatnie odsłona niestety należała już do drużyny Bourges Basket. Wiślaczki trzymały się do stanu 58:60. Później na parkiecie dominowały już tylko zawodniczki z Francji. Co prawda w połowie czwartej kwarty, po punktach Fernandez, było tylko 63:66, jednak kolejne osiem oczek zdobyły przyjezdne, które na 2 i pół minuty przed końcem meczu prowadziły 74:63. Takiej przewagi Wisła Can Pack nie była już w stanie odrobić i pierwsza porażka w tegorocznych rozgrywkach Euroligi stała się faktem. Ostatecznie Wisła Can Pack Kraków przegrała we własnej hali z Bourges Basket 66:78.

Najlepszą zawodniczką w Wiśle Can Pack była tradycyjnie Chamique Holdsclaw, która zakończyła spotkanie z dorobkiem 22 punktów i 6 zbiórek. 12 oczek dodała reprezentacyjna skrzydłowa Anna Wielebnowska.

W ekipie z Francji 18 punktów było dziełem Alessandry Santos. W ekipie z Bourges aż 4 zawodniczki zdobyły dwucyfrową ilość punktów i właśnie ta zespołowość była kluczem do zwycięstwa.

Dla Bourges była to druga wygrana w tegorocznych rozgrywkach Euroligi. Wisła Can Pack poniosła pierwszą porażkę, po tym jak w ubiegłym tygodniu pokonały w Orenburgu tamtejszą Nadieżdę. W następnej kolejce krakowianki zagrają na wyjeździe z drużyną MiZo Pecs 2010.

Wisła Can-Pack Kraków - Bourges Basket 66:78 (20:25, 21:15, 15:15, 10:23)

Wisła Can Pack: Chamique Holdsclaw 22, Anna Wielebnowska 12,Ewelina Kobryn 8, Jelena Skerovic 7, Dominique Canty 6,Slobodanka Maksimovic 6, Marta Fernandez 5

Bourges Basket: Alessandra Santos De Oliveira 18, Ana Lelas 12,Celine Dumerc 11, Emmeline Ndongue 11, Katarina Manic 9,Catherine Melain 6, Endene Miyem 6, Nora Bujdoso 5

Wyniki i tabele drugiej kolejki Euroligi
koszykarek:


Grupa A:
Wisła Kraków - CJM Bourges 66:78
Besiktas Stambuł - Mizo Pecsi Pecs 84:82
Halcon Salamanka - Nadieżda Orenburg 77:74

Tabela:

Pkt M Z P Punkty
1. CJM Bourges 4 2 2 0 157:115
2. Besiktas Stambuł 3 2 1 1 133:161
3. Mizo Pecsi Pecs 3 2 1 1 164:149
4. Halcon Salamanka 3 2 1 1 142:156
5. Wisla Kraków 3 2 1 1 146:157
6. Nadieżda Orenburg 2 2 0 2 153:157

Grupa B:

TTT Ryga - CSKA Moskwa 48:89
ESB Lille Villeneuve d'Ascq - Gambrinus Sika Brno 63:67
Umana Reyer Wenecja - MKB Euroleasing Sopron 70:59

Tabela:

1. CSKA Moskwa 4 2 2 0 185:92
2. Umana Wenecja 4 2 2 0 147:127
3. Gambrinus Brno 3 2 1 1 135:140
4. Euroleasing Sopron 3 2 1 1 145:141
5. TTT Ryga 2 2 0 2 119:175
6. ESB Lille 2 2 0 2 107:163

Grupa C:

Jolly JBS Sibenik - Union Hainaut Valenciennes 79:70
ZVVZ USK Praga - ROS Casares Walencja 87:72

W czwartek:
Lotos PKO BP Gdynia - UMMC Jekaterynburg

Tabela:

1. ROS Casares Walencja 3 2 1 1 165:138
2. Union Valenciennes 3 2 1 1 148:141
3. ZVVZ USK Praga 3 2 1 1 149:150
4. Jolly JBS Sibenik 3 2 1 1 141:162
5. UMMC Jekaterynburg 2 1 1 0 92:62
6. Lotos PKO BP Gdynia 1 1 0 1 51:93

Grupa D:

grupa D:
TEO Wilno - Spartak Moskwa Region 72:64
Maxima Broker Koszyce - Fenerbahce Stambuł 76:68
Famila Schio - Lattes Montpellier 81:76

Tabela:

1. Broker Koszyce 4 2 2 0 143:133
2. Fenerbahce Stambuł 3 2 1 1 144:144
3. Famila Schio 3 2 1 1 144:164
4. Spartak Moskwa Region 3 2 1 1 152:135
5. TEO Wilno 3 2 1 1 140:140
6. Lattes Montpellier 2 2 0 2 141:148

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×