Mihailo Uvalin: Wyciągnęliśmy wnioski

W Tarnobrzegu tym razem obyło się bez sensacji. Faworyzowany Stelmet pewnie pokonał Stabill Jezioro 90:71, prowadząc od pierwszej do ostatniej sekundy meczu.

Bartosz Półrolniczak 
Bartosz Półrolniczak 

Stelmet Zielona Góra wzorowo wywiązał się z roli faworyta i nie pozostawił złudzeń tarnobrzeskim Jeziorowcom. W poczynaniach gości widać było dużą mobilizację. Już po kilku pierwszych minutach można było odnieść wrażenie, że mistrzowie Polski będą w tym spotkaniu poza zasięgiem graczy Dariusza Szczubiała. - To był zupełnie inny mecz niż nasze ostatnie starcie. Wyciągnęliśmy wnioski z tego przegranego spotkania, które rozegraliśmy tu w Pucharze Polski. Od samego początku wyszliśmy bardzo agresywnie i to dało nam spodziewane efekty - mówi Mihailo Uvalin.

Zielonogórzanie zagrali bardzo skutecznie, zwłaszcza w pierwszej połowie. Gra obronna Stabill Jeziora Tarnobrzeg pozostawiała wiele do życzenia, co z pewnością było dla rywala dużym ułatwieniem. - Rzucaliśmy z bardzo dobrą skutecznością. Było sporo otwartych pozycji i wykorzystaliśmy to. Gospodarze mieli spore problemy w ataku i nie byli nam się w stanie w tym elemencie przeciwstawić - przyznaje opiekun gości.
Trener Stelmetu po meczu w Tarnobrzegu miał powody do zadowolenia Trener Stelmetu po meczu w Tarnobrzegu miał powody do zadowolenia

Drugie 20 minut było bardzo wyrównane i pokazało, że Jeziorowców stać na podjęcie walki z faworytem. Przewaga Stelmetu była jednak na tyle duża, że zwycięstwo gości nie było ani przez chwilę zagrożone. - Po przerwie słabo weszliśmy w grę, daliśmy przeciwnikowi odrobić część strat. Z czasem jednak wszystko wróciło do normy. Nasza skuteczność i koncentracja pozwoliła odbudować przewagę - dodaje Uvalin.

Stelmet przyjechał na Podkarpacie po środowym spotkaniu Eurocup. Również po zwycięstwie ze Stabill Jeziorem mistrzowie Polski nie będą mieli zbyt dużo czasu na odpoczynek. Już w środę rozegrają zaległy mecz ligowy z AZS-em Koszalin. - Byliśmy po ciężkim meczu pucharowym i długiej podróży do Tarnobrzega. Ta wygrana na tak trudnym terenie musi nas cieszyć. Gratuluję zespołowi gospodarzy walki. Życzę im wszystkiego najlepszego w drugiej części sezonu - kończy trener Stelmetu Zielona Góra.

Przemysław Zamojski rozstrzelał Jeziorowców

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Czy Stelmet wygra swoje ostatnie cztery spotkania pierwszego etapu TBL?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×