Cezary Trybański: Nie spodziewałem sie, że kibice na mnie zagłosują

W niedzielę w Pardubicach odbędzie się polsko-czeski Mecz Gwiazd. - Chcemy wyjść zwycięsko z tego spotkania - zapowiada Cezary Trybański, gracz AZS-u Koszalin.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
W pierwszej piątce Tauron Basket Ligi obok czterech zawodników Stelmetu Zielona Góra znajdzie się Cezary Trybański, który sezon zaczynał w Polpharmie Starogard Gdański, ale niedawno przeniósł się do AZS-u Koszalin. Polski podkoszowy pokonał m.in. Kirka Archibeque'a, Damiana Kuliga oraz Kima Adamsa.

- Pierwszy raz wystąpię w Meczu Gwiazd. Cieszę się, że mogę wystąpić w takim spotkaniu. Moja kariera dobiega już końca, więc nie ukrywam, że jestem zaskoczony, że kibice tak licznie na mnie głosowali. Dziękuje kibicom za to, że mnie wybrali, bo jest to na pewno fajnie przeżycie zagrać w takim meczu - podkreśla zawodnik AZS-u Koszalin, który w swojej karierze miał okazję występować w lidze czeskiej. W sezonie 2010/2011 występował drużynie NH Ostrawa.

Trybański jest zdania, że formuła meczu polsko-czeskiego jest niezłym rozwiązaniem. - Można w ten sposób porównać poziomu obu lig i sprawdzić się na tle ligi czeskiej. Chcemy wyjść zwycięsko z tego spotkania. Aczkolwiek byłoby chyba jeszcze lepiej, gdyby pojedynek odbył się w Polsce - zauważa podkoszowy AZS-u Koszalin.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×