W tym artykule dowiesz się o:
Spotkanie w Tarnobrzegu miało bardzo istotne znaczenie dla układu dolnej części tabeli. W przypadku porażki Kotwica miałaby bardzo duży problem, aby opuścić ostatnią lokatę w rozgrywkach po pierwszej fazie rywalizacji. Podopieczni Tomasza Mrożka zagrali jednak bardzo spotkanie, mimo że dysponowali tylko siedmioosobową rotacją.
Wielki spotkanie rozegrał Matthew Rosinski, który z parkietu nie zszedł ani na sekundę - występował przez całe 45 minut! Amerykanin w swoim drugim spotkaniu w Tauron Basket Lidze zdobył 25 punktów, zebrał osiem piłek i rozdał siedem asyst. Po 21 oczek dorzucili dla gości J. J. Montgomery oraz Grzegorz Arabas.
Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Zanotowaliśmy po 12 remisów i zmian prowadzenie. Dopiero w trzeciej kwarcie gospodarzom udało się odskoczyć na więcej niż sześć oczek przewagi, choć goście momentalnie zniwelowali cały deficyt.
W dogrywce ciężar zdobywania punktów na swoje barki wziął Andrew Fitzgerald, który zdobył 26 punktów i 13 zbiórek. Kotwica odpowiedziała jednak celnymi rzutami wolnymi Rosinskiego oraz niezwykle istotnym rzutem Montgomery'ego.
Warto podkreślić, że Jeziorowcy musieli tego dnia radzić sobie bez swojego podstawowego rozgrywającego Marcina Nowakowskiego.
Goście wygrali tym samym dopiero po raz czwarty w obecnym sezonie i legitymują się obecnie identycznym bilansem jak Jezioro i Polpharma.
Stabill Jezioro Tarnobrzeg - Kotwica Kołobrzeg 95:99 (21:18, 22:23, 21:19, 22:26, 9:13)
Jezioro: Andrew Fitzgerald 26, Reginald Hamilton 22, Kevin Goffney 14, Chaisson Allen 11, Jakub Patoka 10, Szymon Łukasiak 8, Krzysztof Krajniewski 4, Nicchaeus Doaks 0.
Kotwica: Matthew Rosinski 25, Grzegorz Arabas 21, Jeremy Montgomery 21, Terrell Parks 15, Rafał Bigus 13, Marek Piechowicz 4, Bartosz Ciechociński 0.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) Rozwiń odpowiedzi (1)
