Hit kolejki dla MOSiRu! - relacja z meczu MOSiR Krosno - Polfarmex Kutno
W najciekawszym spotkaniu 25. serii gier koszykarze z Krosna pokonali Polfarmex Kutno. Dzięki wygranej MOSiR w następnej kolejce powalczy o pierwsze miejsce przed fazą play-off.
Pojedynek w Krośnie zapowiadał się arcyciekawie. Koszykarze MOSiRu w przypadku zwycięstwa zachowaliby szansę nawet na pierwsze miejsce przed fazą play-off. Podopieczni Jarosława Krysiewicza z kolei walczyli o drugie miejsce, które daje przewagę parkietu w ćwierćfinale oraz w półfinale. - Będzie to na pewno mecz walki. Spotkania między nami zawsze stoją na wysokim poziomie, nie brakuje dobrej, solidnej koszykówki. Czeka nas ciężki mecz, ale zamierzamy wyjść z niego zwycięsko - analizował przed spotkaniem Marcin Salamonik.
Pojedynek rozpoczął się od wymiany ciosów. Nic nie zapowiadało tego, iż podopieczni trenera Dusana Radovicia tak szybko uzyskają bezpieczną przewagę. Kilka błędów gości szybko wykorzystali zawodnicy MOSiRu, którzy po akcji 2+1 Wojciecha Pisarczyka prowadzili już 20:9. Świetnie w niedzielny pojedynek wszedł młody Grzegorz Grochowski, który popisał się kilkoma efektownymi akcjami. Przyjezdni z Kutna natomiast grali bardzo chaotycznie, nie potrafiąc wykorzystywać swoich atutów.
Mowa tu przede wszystkim o Krzysztofie Jakóbczyku, który swój pierwszy rzut oddał dopiero w drugiej ćwiartce. W kolejnej części obraz gry nie uległ zmianie. Opiekun przyjezdnych kipiał ze złości, gdyż koszykarze Polfarmexu nie realizowali założeń taktycznych. Gospodarze z kolei wchodzili w obronę zespołu z Kutna jak w masło. Szybkie kontry MOSiRu pozwoliły im uzyskać nawet 16-punktową przewagę.
Przerwa w grze nie wybiła z rytmu podopiecznych Dusana Radovicia, którzy w dalszym ciągu byli stroną dominującą na parkiecie w Krośnie. Przeciwnikom natomiast brakowało argumentów. Coraz trudniej przychodziło mu zaskakiwanie defensywy MOSiRu. Jedyną złą informacją dla fanów gospodarzy była kontuzja Grzegorza Grochowskiego. Na dodatek w trzeciej odsłonie już cztery przewinienia zgromadził Michał Musijowski. Podobnie jak w poprzedniej kwarcie, końcówka należała jednak do przyjezdnych, którzy złapali wiatr w żagle.
Od stanu 58:40 dla MOSiRu, zawodnicy z Kutna zdobyli 9 oczek z rzędu, które pozwoliły im zachować szansę na zwycięstwo. Ostatnia cześć gry nie ułożyła się jednak po myśli Polfarmexu, który miał ogromne problemy ze skutecznością rzutów. Koszykarze z Krosna kontrolowali przebieg wydarzeń i mogli po końcowym gwizdku sędziego wznieść ręce do góry w geście triumfu. O tym, które miejsce po rundzie zasadniczej zajmie drużyna z Krosna zadecyduje mecz w ostatniej kolejce z Polskim Cukrem SIDEn Toruń.
MOSiR PBS Bank KHS Krosno - Polfarmex Kutno 74:60 (26:14, 19:20, 15:15, 14:11)
MOSiR: Malczyk 14, Oczkowicz 11, Pisarczyk 11, Wyka 10, Musijowski 9, Salamonik 9, Grochowski 8, Adamczewski 2, Parzych 0.
Polfarmex: Jakóbczyk 10, Sikora 10, Mazur 7, Bartosz 6, Dłuski 6, Glabas 6, Rduch 5, Pabian 4, Garbacz 3, Kulon 2, Bręk 1.
-
![]()
uncle
Zgłoś komentarz
jak zawsze barak masz rację, szacunek.
ja mam jednak duże wątpliwości w temacie współpracy i wzajemnego zrozumienia między zespołem a trenerem Krysiewiczem.
trener chyba nie ogarnia Czytaj całość
sytuacji, kto jak kto ale on właśnie powinien wiedzieć jak wygląda dyspozycja dnia każdego zawodnika i tak zbudować skład aby wygrać danego dnia.
myślę , że nie chcesz o tym pisać i pewnie masz ważne powody.
pozdrawiam
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Fan Krosno
Zgłoś komentarz
A mi w Kutnie brakuje trochę takiego killera i żyły w obronie jakim był w tamtym sezonie Bręk. Z Brękiem w wysokiej formie genialnie oglądało się dynamiczną grę Kutnian, aktualnie mam Czytaj całość
wrażenie, że Wasza gra trochę stoi, nie macie rozgrywającego, który by ją napędzał, śmiem twierdzić, że delikatnie Was zabiegaliśmy. Breniu aktualnie wygląda na bardzo niepewnego, zresztą chyba nawet sam to ostatnio przyznał w wywiadzie. W swoich dywagacjach posunę się nawet dalej, z Breniem z poprzedniego sezonu raczej nikt by Was nie zatrzymał ;)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
adorato
Zgłoś komentarz
Piit napisałem że Siden najwyraźniej stara sie trafić na konkretny zespół:) a do Kutno kibic:) czy koniecznie starając sie trafić na konkretny zespół muszą rezygnować z 1 miejsca? Czytaj całość
Wystarczy żeby 1-2 mecze przed ostatnia kolejką wygrali lub przegrali z zespołami z miejsc 5-8. Oczywiście sa to luźne rozmowy bez dowodów na takie dziłanie, poza tym może SF rzucają mi prowizję za podbijanie postów ;) (żart)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Kris82_
Zgłoś komentarz
Jako kibic Kutna gratulacje dla Krosna za wygraną i konsekwentną grę. Groszkowi szybkiego powrotu do pełni sił, bo we wczorajszym meczu grał świetnie. Co do wypadku pod koszem to raczej Czytaj całość
zbieg nieszczęśliwych okoliczności, a nie celowe złośliwe zagranie. Co do postawy Kutna w meczu obrona dziurawa i wiele rzeczy do poprawienia łącznieze skutecznością. Mecze wyjazdowe Kutna bardzo w kratkę co może martwic w kontekście PlayOff. Ostatni meczyk u siebie więc można poukłać parę spraw. Jako czarnego konia ósemki wskazałbym Lublin i Wrocek. A jesli chodzi o przyszły mecz w Toruniu to obie drużyny mają sobie coś do udowodnienia.
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kutnokibic
Zgłoś komentarz
Z calym szacunkiem ale dywagacje o celowej poraze sidenu czy ustawianiu play off sa wg. bezpodstawne. Mam uwierzyc ze torun ryzykuje zajecie 1 miejsca po rundzie zasadniczej ?Tzn, ze z wlasnej Czytaj całość
woli pozbywalby sie przewagi parkietu w ewentualnym finale. JAKOS GLUPIO TO BRZMI. Za tydzien po meczu siden - mosir poznamy zwyciezce ligi na tym etapie. Gwarantuje mu to cale play off z przewaga parkietu. Wiec sadze ze toruniowi bardzo zalezy na wygraniu.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
gizbern in thorn
Zgłoś komentarz
moją odpowiedz sprowokował Twój wpis o sraczce . Dobra ,ale to było wczoraj - dziś wyciągam rękę do zgody . I bez nas starczy trolli na SF.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
bigbit
Zgłoś komentarz
Pewnością jest że za tydzień kibice Kutno będą trzymać kciuki za Krosno :-)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
barakuda
Zgłoś komentarz
I na koniec - piszesz o ewentualnym czarnym koniu i podajesz przykład WKK. Wiele osób tak uważa i skoro tak jest tomądrze będzie to uznać ale ja akoś nie mam do tego przekonania. Jeżeli Czytaj całość
jz musiałbym wskazać czarnego konia to raczej postawiłbym na Lublin.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
barakuda
Zgłoś komentarz
Dla porządku dodam jeszcze, ze to oczywiście jest sport i np. ładnych parę lat temu awansowała Stalowa Wola grając z ósmego miejsca i absolutnie nie posiadając wówczas składu na awans. Czytaj całość
W związku z powyższym awansować może każdy - nawet Siden. Mimo tego, że ma zle zbilansowany zespół chociaż jest w nim najwięcej dobrych nazwisk i mimo tego, ze nie ma najlepszego w lidze trenera. Łagodnie mówiąc.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
adorato
Zgłoś komentarz
Obiektywny a ty od razu węszysz spisek, nie napisałem tego na złość Sokołowi.... napisałem tylko to co usłyszałem od osoby która ani nie jest Kibicem Krosna ani nawet nie jest z Krosna Czytaj całość
a była na meczu :) Niezależnie od dobrego meczu w wykonaniu Sokoła nie myśl, że sporcie wszystko jest tak coool i clear:) kalkulacja to podstawa! czasem niestety może się zemścić i oby!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
PiiT
Zgłoś komentarz
Czyli za tydzień prawdziwy hit rundy zasadniczej:)w Toruniu..już bez kalkulacji i innych takich tam podtekstów..gra będzie się toczyć o fotel lidera i to będzie myślę takie na poważnie Czytaj całość
przetarcie przed play-offami dla obu drużyn...i się okaże który zespół ile tak naprawdę jest obecnie wart..Mnie cieszy rosnąca forma Jankowskiego..odsunięcie go od meczy schłodziło w nim zapewne złe emocje..Może już w tym spotkaniu pokaże,że pieniądze za niego zapłacone nie były wyrzucone w błoto.A co do dzisiejszego meczu to gratulacje dla Krosna:)dzięki temu za tydzień szykuje się fascynujące widowisko..Sądziłem ,że forma Kutna jest już na krzywej rosnącej i spotkał mnie pewien zawód:(póki co macie barak i spółka o czym myśleć intensywnie..bo ta Wasza sinusoida formy w Azs-ie jest troszkę niepokojąca..
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kutnokibic
Zgłoś komentarz
ale jakiego rywala?
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
adorato
Zgłoś komentarz
kutnokibic już kiedyś ktoś napisał Malczyk to najbardziej wszechstronny zawodnik ligi. Grał u nas kilka lat temu był dobry, kilka sezonów w TBL i to jest zawodnik kompletny. Jak mu siedzi Czytaj całość
"3" jest nie do zatrzymania, kontra jego specjalność, przechwyty także! gra twardy basket ale na granicy faulu. Co do Orki szacun obiegał się za Jakóbczykiem chyba pare km....ale za to opłaciło się. W sumie "3" Jakóbczyk rzucił gdy Orka został za zasłoną a przejął obronę inny zawodnik. 2 x 3 Orki przed nosem Jakóbczyka bezcenne:)Wygraliśmy mecz swoją najmocniejszą bronią! Obroną i rzutami pod koszem. Punkty spod kosza 38:26, wygrana deska mimo, że Kutno kilka razy za sprawą Bartosza zebrało piłkę i zdobyło pkt z 2 szansy.Gdyby nie kontuzja Groszka i 4 faule Michała gdzie rozgrywać musiał Parzych i Orka byłoby +20 dla Krosna. Sędziowie..... szkoda gadać 3-4 auty gdzie ewidentnie zawodnik stał na lini i nic... faule na jedynkach obijali się jak pingpongi... i łokcie Dłuskiego przy akcji pod koszem. Bręk wszedł ale widać że po kontuzji... na razie nie ten zawodnik. Jedyne solidne wrażenie zrobił bardzo waleczny Bartosz.
Z inne beczki słuchy mnie doszły, że Toruń ewidentnie kontrolował w Łańcucie wyniki meczów z innych parkietów i ich przegrana była kalkulacją i ustawianiem rywala na PO.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (12)