Czy Kotwica Kołobrzeg opuści ostatnie miejsce w tabeli? "Nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe"
Po fatalnym występie na Podkarpaciu chyba mało kto wierzy w to, że Kotwica może jeszcze w tym sezonie pozytywnie zaskoczyć. Kolejnym rywalem Czarodziejów z Wydm będzie Polpharma.
Starcie na tarnobrzeskim parkiecie obejrzała garstka kibiców. Nie było to niestety pierwsze spotkanie na dole tabeli, podczas którego trybuny na halach świeciły pustkami. - My jako zawodnicy nie mamy na to wpływu. To znaczy możemy mieć wpływ swoją grą, aczkolwiek to, że mało kto przychodzi i nie ma zainteresowania to jest już głębszy problem, jak tylko brak spadków z ligi i jakiś dodatkowych emocji z tym związanych. To jest problem koszykówki w Polsce jako produktu, a nie samej formy "szóstek" - dodał doświadczony zawodnik.
Po klęsce ze Stabill Jeziorem Tarnobrzeg kołobrzeżanie mają iluzoryczne szanse na opuszczenie ostatniej pozycji w tabeli. Ostatnią szansą z pewnością będzie starcie z Polpharmą Starogard Gdański. - Myślę, że szanse na play-off straciliśmy już dużo, dużo wcześniej. Motywacją miała być natomiast walka o to 10. miejsce. Nie wiem, czy jest to w ogóle możliwe patrząc na naszą postawę. Będzie ciężko. Nie chcę się tłumaczyć, że mamy wąski skład. W Tarnobrzegu było dziesięciu graczy i każdy był gotowy do gry. Skład szerszy jak w Jeziorze, w jakim stylu nas pokonali to sam pan widział... - zakończył Grzegorz Arabas.