LeBron James i Carmelo Anthony w jednej drużynie?
Już wkrótce może się okazać, że Carmelo Anthony i LeBron James spotkają się w jednym klubie. Obaj wyrażają chęć wspólnej gry i obaj będą wolnymi agentami. Przypadek?
Kolejną opcją ma być ich wspólna gra w Los Angeles Lakers. Lakersi są w stanie oddać swój siódmy wybór w tegorocznym drafcie wraz z wygasającym kontraktem Steve'a Nasha, żeby dołączyć do składu Melo i LBJ'a. Ta dwójka wraz z Kobe Bryantem miałaby odzyskać tytuł mistrzowski dla Lakers.
W ubiegłym tygodniu prezydent Heat Pat Riley przyznał, że działacze zespołu z Miami zaczęli się poważnie zastanawiać nad ideą zwerbowania Melo na Florydę. "Wielka trójka" z Miami miałaby się stać "Wielką czwórką", ale Riley zaznaczył, że ambitna koncepcja jest póki co tylko marzeniem, ponieważ w Miami musiałoby dojść do dużych cięć kontraktowych, by zrobić miejsce dla Anthony'ego.
Jak widać opcji dla obydwu graczy jest dużo. Kwestia tylko, który klub zdecyduje się na rewolucję w swoim składzie, aby zbudować od początku drużynę na dwóch gwiazdach wielkiego formatu. Nikt również nie da gwarancji, że ich współpraca zaskoczy od razu na tyle żeby drużyna zaczęła grać, tak jak chcą tego zarówno James jak i Melo.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.