Gospodarze za silni - relacja z meczu Polska - Macedonia

Reprezentacja Polski przegrała pierwszy mecz na turnieju w Macedonii. Podopieczni Mike'a Taylora ulegli gospodarzom 63:73.

Mateusz Zborowski
Mateusz Zborowski

Polska kadra rozpoczęła pierwszym mecz na turnieju w Macedonii bardzo niemrawo. Podopieczni Mike'a Taylora przez prawie cztery minuty nie mogli trafić do kosza, a nasi rywale punktowali po akcjach Bojana Trajkovskiego. Pierwsze punkty dla Polski zdobył Aaron Cel, ale rywale grali pewniej i wykorzystywali błędy w naszej obronie. Nasz atak rozruszał wprowadzony na parkiet Szymon Szewczyk, który zdobył cztery punkty i po pierwszej odsłonie przegrywaliśmy 10:14.

Drugą odsłonę z wysokiego "C" rozpoczęli Macedończycy, którzy trafili dwie trójki i mieli 11 oczek przewagi. Polacy przez prawie trzy minuty nie mogli zdobyć punktów, a podopieczni Aleksandara Dzikica powiększali przewagę. Po dwóch skutecznych akcjach Adama Hrycaniuka i trójce Przemysława Zamojskiego nasi kadrowicze zaczęli odrabiać straty. Niezłą zmianę dał Kamil Łączyński, który kreował pozycje dla swoich kolegów, a ci coraz odważniej poczynali sobie w ataku. Polacy grali agresywnie w obronie i reprezentacja gospodarzy pewnie zamieniała faule na punkty z linii osobistych. W końcówce Michał Michalak najpierw trafił za trzy, a później dołożył dwa punkty i na przerwę schodziliśmy przy wyniku 32:37.
Początek trzeciej kwarty to chaotyczny początek z obu stron. Pierwsze punkty z osobistych zdobył Richard Hendrix naturalizowany Amerykanin w barwach macedońskiej drużyny. Polacy znów szybko łapali faule, a pierwsze punkty zdobył dla nas Adam Waczyński, a po chwili kolejny punkty po wsadzie z kontry zdobył Zamojski. Szybko odpowiedział jednak Hendrix, który znakomicie grał na tablicach notując do tej pory dziewięć zbiórek. Rywale znów odskoczyli po fatalnym podaniuTomasza Gielo, które przechwycili rywale i skończyli akcję 2+1. Macedończycy również faulowali, ale Przemysław Karnowski miał problemy ze skutecznym egzekwowaniem osobistych. Nasza kadra znów popełniała dużo fauli, a rywale odskakiwali wykorzystując osobiste.

Ostatnią kwartę otworzył punktami Darko Sokolov. Polacy szybko odpowiedzieli trójką Cela i punktami Hrycaniuka i przewaga gospodarzy zmalała do sześciu oczek. Reprezentacja Polski odrabiała straty, a gospodarze popełniali szybkie faule. Po niespełna pięciu minutach Macedończycy wykorzystali już limit fauli i podopieczni Taylora stawali na linii. Na punkty Cela odpowiedział trójką Marko Simonovski i rywale znów mieli siedem oczek więcej. Po kolejnej trójce tym razem Trajkovskiego akcją 2+1 popisał się Gielo. W końcówce znów ożywili się Polacy. Najpierw trafił Michalak, a po chwili trójką popisał się Zamojski. Po punktach Szewczyka traciliśmy trzy oczka i trener gospodarzy poprosił o czas. Na 40 sekund przed końcem rywale prowadzili pięcioma punktami, a gracze Taylora szukali trafień za trzy i trójka wpadła, ale Trajkovskiemu i Polacy nie zdołali już odrobić start przegrywając 63:73.

Polska - Macedonia 63:73
(10:14, 22:23, 12:16, 19:20)

Polska: Cel 10, Michalak 9, Zamojski 8, Szewczyk 8, Karnowski 8, Waczyński 6, Hrycaniuk 6, Gielo 4, Śnieg 2, Łączyński 2, Skibniewski 0.

Macedonia: Trajkovski 21, D. Stojanovski 13, Sokolov 11, V. Stojanovski 10, Kostoski 6, Hendrix 4, Simonovski 3, Gjuroski 2, Magdevski 2, Janevski 1, Brckov 0, Mladenovski 0.
[urlz=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas![/urlz]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×