Jacek Krzykała: Moje serce było rozdarte

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

<b>Jacek Krzykała</b> z powodu kontuzji nie występuje w tym sezonie na parkietach ekstraklasy. W sobotę był obserwatorem meczu Atlasa Stali Ostrów ze Śląskiem Wrocław.

Popularny "Krzykacz" w swojej karierze grał w obu tych zespołach. - Nie będę mówił głośno komu kibicowałem. Na pewno moje serce było rozdarte - powiedział portalowi SportoweFakty.pl zawodnik.

- Spotkanie mogło się podobać, często zmieniał się wynik. Były takie momenty że myślałem że jednej z drużyn uda się odskoczyć. Początek spotkania należał do zespołu z Ostrowa. Druga połowa to pokaz gry w ataku. Trzeba podkreślić dobrą grę Wojtka Szawarskiego, w trudnych momentach w ofensywie był wiodącą postacią - ocenił spotkanie Krzykała.

Zapytany o swój ewentualny powrót na parkiety Jacek Krzykała nie chciał tego skomentować.

Źródło artykułu: