Sarunas Vasiliauskas ma być pierwszym rozgrywającym Litwy. Czy sobie poradzi?

Mantas Kalnietis w ostatnim meczu przeciwko Chorwacji doznał poważnej kontuzji i nie zagra w mistrzostwach świata. Jest to duża szansa dla Sarunasa Vasiliauskasa, gracza Trefla Sopot.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Sarunas Vasiliauskas będzie jedynym reprezentantem Tauron Basket Ligi w rozpoczynających się w sobotę mistrzostwach świata w Hiszpanii. Wiadomo, że gracz będzie pierwszym rozgrywającym reprezentacji Litwy. Wszystko przez to, że kontuzji nabawił się podstawowy playmaker naszych wschodnich sąsiadów - Mantas Kalnietis. To on miał prowadzić grę Litwinów, ale w spotkaniu z Chorwacją doznał poważnego urazu, który wyklucza go z gry w mistrzostwach świata.

To powoduje, że ciężar odpowiedzialności spada na barki Vasiliauskasa. Zawodnik Trefla we wtorek rozegrał swój najlepszy mecz w kadrze. Na boisku spędził 21 minut i zdobył w tym czasie 15 punktów, trzy zbiórki i trzy asysty.

- Sarunasa czeka teraz trudne zadanie prowadzenia gry drużyny narodowej podczas największej koszykarskiej imprezy na świecie. To dla niego wielka szansa na pokazanie swoich umiejętności, ale na jego barkach spoczywać będzie też wielka odpowiedzialność. Wierzę, że ją udźwignie, a kadra Litwy z jego udziałem osiągnie dobry wynik na mundialu. Doświadczenie ze starć z najlepszymi zespołami świata powinno przy tym przełożyć się na jeszcze lepszą grę Vasiliauskasa w rozgrywkach Tauron Basket Ligi - podkreśla Darius Maskoliunas, który w reprezentacji Litwy pełni funkcję asystenta trenera Jonasa Kazlauskasa.

Sarunas Vasiliauskas jedzie na MŚ!

Czy Sarunas Vasiliauskas poradzi sobie w roli pierwszego rozgrywającego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×