Darius Maskoliunas: Stać nas na lepszą grę

Czy Trefl Sopot już od meczu z Wilkami Morskimi Szczecin zacznie prezentować się lepiej? - Stać nas na lepszą grę - mówi Darius Maskoliunas.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Kalendarz spotkań jest nieubłagany dla żółto-czarnych. Na swojej rozpisce mają bowiem - Wilki Morskie Szczecin, Anwil Włocławek, Stelmet Zielona Góra oraz Energę Czarnych Słupsk. Trzy z tych meczów zostaną rozegrane na wyjeździe.

- Czeka nas trudny okres. Mamy dwa mecze wyjazdowe, później Stelmet Zielona Góra u siebie i na końcu Energa Czarni Słupsk. Dużo rzeczy się może zdarzyć. Gramy przeciwko zespołom, które również są głodne zwycięstw. Będziemy szarpać, starać się. Cieszę się, że chłopacy są już zdrowi. Na pełnym gazie trenujemy. Mam nadzieję, że będzie dobrze - podkreśla Darius Maskoliunas, szkoleniowiec Trefla.

Sytuacja sopocian w tabeli na tę chwilę, delikatnie mówiąc, nie jest najlepsza. Po czterech kolejkach żółto-czarni zajmują odległe - 14. miejsce.

- Wiadomo, że w chwili obecnej gramy słabo, ale my naprawdę możemy prezentować się lepiej. Stać nas na to. Musimy po prostu włączyć drugi bieg. Spójrzmy na fakt, że w drużynie zmieniło się kilku zawodników i potrzebujemy trochę czasu na zgranie. Myślę, że to wszystko przyjdzie - podkreśla litewski opiekun Trefla Sopot.

W których elementach koszykarskiego rzemiosła Trefl odstaje najbardziej w chwili obecnej? - Daleko jesteśmy od obrony, którą chciałbym grać. Popełniamy takie proste błędy, banalne nieporozumienia, które nasi przeciwnicy zamieniają na punkty. Szwankuje komunikacja, ale liczę, że to się zmieni. Poza tym nie trafiamy z prostych pozycji. Mamy wiele otwartych rzutów, które jednak nie wpadają. Wierzę, że ta tendencja się zmieni - zauważa Maskoliunas.

Witalij Kowalenko: Trefl ma duży potencjał

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×