Beniaminek z Dąbrowy Górniczej zaskoczy Turów? "Wierzę, że napsujemy krwi mistrzom"
Podopieczni Wojciecha Wieczorka podchodzą do starcia z Turowem w dobrych nastrojach. Czy takie nastawienie pomoże im w nawiązaniu wyrównanej gry choćby przez jedną kwartę z PGE Turowem Zgorzelec?
W konfrontacji beniaminka z mistrzem faworyt - i to w dodatku zdecydowany - może być tylko jeden, a miano to przypada nikomu innemu, a PGE Turowowi. Natomiast podopieczni Wojciecha Wieczorka są skazywani na bolesną porażkę, która może przybrać wielkość pogromu. - Na pewno wszyscy typują, że będzie to jednostronne widowisko, ponieważ Turów jest na fali, a my na początku sezonu nie byliśmy w najlepszej dyspozycji. Jednak mamy ochotę odnieść pierwsze zwycięstwo we własnej hali i mam nadzieję, że uda nam się tego dokonać w meczu z tak silnym rywalem. Taka wygrana smakowałoby jeszcze lepiej. Z pewnością nie odpuścimy nawet na chwilę - zaznaczył Koelner.
MKS Dąbrowa Górnicza podejmie PGE Turów Zgorzelec w niedzielę 30 listopada. Początek spotkania został zaplanowany na godzinę 20.