David Weaver: Musimy iść do przodu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W starciu beniaminków lepszy okazał się [tag=1793]Wikana Start Lublin[/tag]. [tag=1751]MKS Dąbrowa Górnicza[/tag] przegrał po raz drugi z kolei i wylądował na dnie tabeli.

Mecz drużyn z dołu Tauron Basket Ligi dostarczył wielu emocji. Początkowo nic nie wskazywało na klęskę podopiecznych Wojciecha Wieczorka. Chociaż w trzeciej kwarcie sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli MKS-u, to utrzymywał on nikłe prowadzenie. Zabrakło mu jednak zimnej krwi, by pokonać Wikanę Start Lublin. - Obie drużyny twardo walczyły, ale w wielu sytuacjach zawodnicy z Lublina zachowywali się lepiej od nas - nie ukrywa David Weaver. [ad=rectangle] Drużyna z Dąbrowy Górniczej dała sobie wydrzeć zwycięstwo, gdyż w ważnych momentach podejmowała złe decyzje. Goście często zwlekali z oddawaniem rzutów, a także pudłowali z niezłych pozycji. Jakby tego było mało, również dobitki nie wychodziły im najlepiej.

W poprzedniej kolejce MKS napędził sporo strachu mistrzowi Polski - PGE Turowowi Zgorzelec. Tym razem okazał się gorszy od sąsiada w tabeli, przez co przejął z jego rąk czerwoną latarnię. - Ciężko jest przegrywać, ale musimy wyciągnąć wnioski i iść do przodu - zauważa Weaver.

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
żan muział
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Gabrielu.Przepraszam....Pan jest ANIOŁEM zesłanym z NIEBA.  
żan muział
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Gabriel.Co to za IMIĘ??? Pan Kawka Pana pozdrawia......Zniknij Pan z tego forum.Pozdrowienia od Gogola.  
Gabriel G
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stawiałem w tym meczu na Dąbrowę. Wydawać się mogło, że ma jednak silniejszy skład i większą możliwość rotacji. Jakoś tak to dziwnie wygląda, że MKS gra lepiej z zespołami silniejszymi od siebi Czytaj całość