Twarde Pierniki w bojowych nastrojach. "Do Szczecina po zwycięstwo"
W najbliższej kolejce Polski Cukier Toruń czeka wyjazdowy pojedynek z King Wilki Morskie Szczecin. Aby dalej myśleć o awansie do fazy play-off Twarde Pierniki muszą opuszczać Azoty Arenę z tarczą.
Walka o ostatnie miejsce premiowane grą w play-off TBL jest coraz ciekawsza. Ósma pozycja na koniec sezonu zasadniczego to cel aż czterech ekip. Każda z nich przeżyła w trakcie sezonu wzloty i upadki. Rywalizacji pikanterii dodaje fakt, że część rywalizujących ekip czekają bezpośrednie pojedynki. Czy to właśnie one zadecydują? - Zostało nam tylko sześć spotkań. Dlatego nie możemy wybierać najważniejszych meczów. Wszystkie są najważniejsze, musimy zawsze walczyć o zwycięstwo. Jesteśmy w stanie zwyciężyć z każdym rywalem, szczególnie we własnej hali. I to będziemy robić - stwierdził Marcin Nowakowski.
Przed końcem sezonu zasadniczego zawodnicy z grodu Kopernika jeszcze trzy razy zaprezentują się przed własną publicznością. Twarde Pierniki aż dwa razy podejmować będą swoich najbliższych rywali. Już w Wielką Sobotę do grodu Kopernika przyjedzie Trefl Sopot, natomiast na koniec rundy zasadniczej w obiekcie przy ul. Bema pojawi się Polfarmex Kutno. - Jesteśmy dużo mocniejsi we własnej hali niż na wyjazdach. To pokazał nam sezon. Dlatego gra w naszym obiekcie jest dla sporą zaliczką. Jednak, jak pokazał ostatni mecz, granie u siebie nie zawsze daje zwycięstwo. Dlatego musimy walczyć o wygrane w Toruniu i na wyjeździe - zakończył nasz rozmówca.
Sulima