PGE Turów złożył odwołanie. "Nasza sytuacja jest unormowana"

Do środy PGE Turów miał czas na złożenie odwołania Komisji Odwoławczej PZKosz i zrobił to. - Nasza sytuacja jest unormowana - mówi prezes klubu Waldemar Łuczak.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
PGE Turów Zgorzelec oraz Stal Ostrów Wielkopolski - te dwa kluby nie otrzymały licencji na grę w Tauron Basket Lidze w sezonie 2015/2016 decyzją Zarządu Polskiej Ligi Koszykówki. Oba kluby miały siedem dni na złożenie odwołania do Komisji Odwoławczej PZKosz i wicemistrz Polski zrobił to.
- Oczywiście, wysłaliśmy nasze odwołanie do Komisji Odwoławczej PZKosz i liczymy, że wkrótce otrzymamy licencję na grę w Tauron Basket Lidze w sezonie 2015/2016 - mówi Waldemar Łuczak, prezes zgorzeleckiego klubu.

Nie jest tajemnicą, że PGE Turów nie otrzymał licencji ze względu na nieuregulowanie kwestie finansowych w stosunku do kilku graczy. Z naszych informacji wynika, że ugód z klubem nie podpisała co najmniej dwójka zawodników, którzy reprezentowali barwy PGE Turowa w poprzednim sezonie.

Jak się jednak okazuje, problem też już zniknął i wicemistrz Polski mógł złożyć odwołania bez żadnych problemów. - Nasza sytuacja jest unormowana. Z zawodnikami albo jesteśmy rozliczeni, albo mamy podpisane ugody i liczymy, że wkrótce otrzymamy prawo do gry w ekstraklasie - dodaje Łuczak.

Warto dodać, że Stelmet Zielona Góra nadal nie odkupił akcji do PGE Turowa Zgorzelec, aby mógł uczestniczyć w rozgrywkach Euroligi w sezonie 2015/2016. Ostatecznego terminu w tej kwestii jednak nie ma. - To by nam ułatwiło sytuację, ale i tak prowadziliśmy sobie w trudnych okolicznościach. Teraz czekamy na reakcję klubu z Zielonej Góry, choć cały czas nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze prośby. Mam nadzieję, że to też wkrótce się zmieni - kończy prezes PGE Turowa.

Jovan Novak rozgrywającym PGE Turowa Zgorzelec

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×