Koszykarz Islandii: Polska to silny zespół

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Islandia postawiła bardzo mocne warunki reprezentacji Polski w piątkowy wieczór. Zespół Mike'a Taylora długo męczył się z rywalami, ale ostatecznie wygrał 80:65.

W tym artykule dowiesz się o:

Islandczycy, którzy zadebiutują na EuroBaskecie, zaprezentowali się z całkiem niezłej strony w piątkowy wieczór. Szalony styl podopiecznych Craiga Pedersena sprawił sporo problemów reprezentantom Polski, szczególnie w pierwszej połowie. Goście z Islandii bardzo często decydowali się na rzuty z dystansu (do przerwy mieli 17 prób). [ad=rectangle] Po przerwie Polacy uszczelnili defensywę i szybciej przechodzili z obrony do ataku. Punkty z kontrataku w efektowny sposób zdobywali Marcin Gortat, Mateusz Ponitka czy Adam Waczyński.

- Mieliśmy problem z fizycznością Polaków. Rywale pokazali agresywną obronę. Gdy traciliśmy tylko pięć punktów w ostatniej kwarcie, zanotowaliśmy kilka trudnych strat i przez to nie potrafiliśmy już dogonić przeciwników - zauważa Craig Pedersen, szkoleniowiec Islandii.

Najskuteczniejszym zawodnikiem po stronie gości był Logi Gunnarsson, który w całym meczu zdobył aż 19 punktów. - To był silny polski zespół. Możemy być jednak zadowoleni, że byliśmy blisko. Pokazaliśmy, że możemy grać z takimi zespołami. Bardzo nam ten mecz pomógł w przygotowaniach do EuroBasketu - ocenia zawodnik.

Islandia podczas wrześniowych mistrzostw Europy zmierzy się z Niemcami, Hiszpanią, Włochami, Turcją i Serbią.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)