Rezerwy Rosy z plagą kontuzji. "Mamy nadzieję, że nie będą to poważne urazy"

Turniej w Łowiczu okazał się bardzo pechowy dla koszykarzy ACK UTH Rosy. Podopieczni Karola Gutkowskiego kończyli imprezę w okrojonym składzie, ostatecznie zajmując drugie miejsce.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski

Turniej w Łowiczu był dla koszykarzy ACK UTH Rosy pierwszym sprawdzianem przed zbliżającym się sezonem 2015/2016. W piątkowym pojedynku ze Zniczem Basket nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, przegrywając 58:68. Nie pomógł nawet Filip Zegzuła, który został oddelegowany z pierwszej drużyny.

- Widać było wyraźnie, że pruszkowianie mają już wybiegane kilka sparingów, a my dopiero zaczęliśmy turniejowy etap przygotowań. Trzeba bardzo jasno podkreślić, że "leżymy" na najważniejszej pozycji na boisku, czyli na pozycji playmakera - skomentował Karol Gutkowski. W minionych rozgrywkach grą radomskiego pierwszoligowca kierował Jakub Schenk, jednak od początku przygotowań trenuje z ekstraklasową Rosą i to w jej barwach będzie występował w głównej mierze w najbliższym sezonie.

W sobotę siódma ekipa zaplecza TBL rozegrała dwa starcia. Najpierw bardzo wysoko (91:63) pokonała gospodarza imprezy. - Ten mecz wyglądał już dużo lepiej niż piątkowe starcie z Pruszkowem. Gołym okiem widać było, że zawodnicy mieli więcej ochoty do gry, byli też bardziej skoncentrowani. Dobrze reagowali na wszelkie zmiany taktyczne, nieźle funkcjonowali w defensywie - powiedział trener UTH Rosy.

Przeciwko Księżakowi kontuzji stawu skokowego nabawił się Michał Sadło, co wykluczyło go z meczu z ŁKS-em SMS MG13. Spotkanie z łodzianami było dla radomian bardzo pechowe - kolejnych urazów doznali: Łukasz Sobuta, który stłukł kolano już w drugiej kwarcie, a później ucierpiał staw skokowy Mikołaja Stopierzyńskiego. W tej potyczce nie wystąpił natomiast Zegzuła, narzekający na ból mięśnia czworogłowego.

- Nie byliśmy w stanie toczyć wyrównanej rywalizacji, bo co chwila łapaliśmy jakąś poważnie wyglądającą kontuzję. Nasza drużyna zwyczajnie posypała się, a przeciwnik doskonale wykorzystał szansę - przyznał Gutkowski. - Przed nami okres szybkiej rehabilitacji i miejmy nadzieję, że żaden z urazów nie będzie na tyle poważny, że wykluczy któregoś z chłopaków na dłużej - dodał.

UTH Rosa przegrała z SMS-em 73:84 i ostatecznie zajęła drugie miejsce w turnieju o Puchar Burmistrza Miasta Łowicza.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×