Koszykarz I ligi zanotował triple-double

Sokół Łańcut w sobotę rozgromił UTH Rosę Radom. Bohaterem gospodarzy był bez wątpienia Maciej Klima, którego wyczyn jest godny odnotowania.

Jakub Artych
Jakub Artych

Nie często się zdarza, iż zawodnicy w profesjonalnej koszykówce notują triple-double. W sobotę na Podkarpaciu taki wyczyn pokazał 33-letni Maciej Klima, który był znakomicie dysponowany. Doświadczony podkoszowy Sokoła popisał się wielką wszechstronnością, zapisując na swoim koncie 10 punktów, 11 zbiórek i 10 asyst. Należy wspomnieć również, iż Klima miał świetną skuteczność rzutów za dwa punkty (4/5).

Samo spotkanie na Podkarpaciu miało jednostronny przebieg. Podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego nie dali żadnych szans młodej drużynie z Radomia, która przyjechała do Łańcuta w mocnym składzie. Oprócz bohatera naszego tekstu, z dobrej strony pokazał się podkoszowy Rafał Kulikowski, który zapisał na swoim koncie double-double.

Osiągnięcie Macieja Klimy z pewnością robi wrażenie. Tym bardziej, iż w I lidze bardzo rzadko jesteśmy świadkami takich wyczynów. W przeszłości triple-double udało się zanotować między innymi Łukaszowi Wilczkowi, który w barwach Startu Lublin przeciwko Siedleckiemu Klubowi Koszykówki zdobył 13 punktów, 10 zbiórek oraz 11 asyst.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×