Środkowy Polpharmy: Liczymy na to, że Kociewskie Diabły znów zawyją

Działaczom Polpharmy Starogard Gdański udało się zbudować całkiem ciekawą drużynę przed nadchodzącym sezonem. - Jesteśmy nieobliczalnym zespołem - mówi zawodnik.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Wiele działo się w okresie wakacyjnym w Starogardzie Gdańskim. Zmiany zaszły na każdej płaszczyźnie. Nowym prezesem został Jarosław Poziemski, który na stanowisko pierwszego trenera powołał Dariusza Szczubiała. Ten duet stworzył całkiem ciekawą drużynę, która może być groźna dla wszystkich ekip w TBL.

- Im dłużej tutaj jesteśmy i trenujemy, tym coraz lepiej to wygląda. Jesteśmy pełni optymizmu. Gramy ciekawą koszykówkę. Jesteśmy takim nieobliczalnym zespołem. Każdy może odpalić - uważa Roman Szymański, który jest jednym z nowych koszykarzy w ekipie Kociewskich Diabłów. Środkowy trafił na Kociewie z Asseco Gdynia. Podobną drogę obrał także Daniel Grujić.

Zespół wzmocnili także m.in. Michael Hicks, J.T. Tiller i Marcin Flieger. Na Kociewiu nie ukrywają, że znów liczą na to, że Polpharma będzie biła się z najlepszymi w lidze.

- Mam taką nadzieję, że Kociewskie Diabły znów zawyją. Mocno na to pracujemy na treningach. Kibice czekają na dobry sezon w Starogardzie Gdańskim - dodaje gracz.

W dwóch ostatnich sparingach Polpharma pokonała na własnym parkiecie King Wilki Morskie Szczecin. 14 października starogardzianie zmierzą się na wyjeździe ze Startem Lublin.

- Na pewno będziemy groźni u siebie, co pokazaliśmy w meczach sparingowych. Wygrywaliśmy z lepszymi zespołami na własnym parkiecie - komentuje Szymański.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×