Ogromne emocje w Koszalinie! AZS wygrał z Treflem po dogrywce!

Niezwykle gorąco było w Koszalinie! Zwycięzcę meczu wyłoniła dopiero dogrywka! AZS Koszalin w ostatniej kwarcie odrobił straty do sopocian, a w doliczonym czasie gry poszedł za ciosem i sięgnął po pierwszy triumf w tym sezonie.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Znacznie lepiej niż na inaugurację sezonu prezentował się Josip Bilinovac. Chorwat w pierwszej kwarcie trafił aż trzy rzuty z dystansu, dzięki czemu sopocianie znaleźli się w dobrym położeniu. Trefl objął prowadzenie i miał kilka punktów przewagi nad akademikami, którzy nie stanowili takiego zagrożenia na obwodzie.

Koszalinianie mieli jednak inny schemat gry niż w starciu z mistrzem Polski. Tym razem przenieśli ciężar bliżej kosza. Minęło trochę czasu zanim taktyka się opłaciła, ale w końcu gospodarze odrabiali deficyt. W szeregach AZS-u bardzo dobrze spisywał się Patrik Auda, ale aktywni i skuteczni byli też A.J. Walton i Artur Mielczarek. Wymieniony tercet zdobył do przerwy aż 28 z 34 punktów całego zespołu.

Gospodarze złapali rytm i w drugiej kwarcie to oni prezentowali się wyraźnie lepiej. Nie tylko udało im się zniwelować deficyt, ale nawet wyjść na prowadzenie. Co prawda przewaga nie była zbyt wielka, ale tym razem to gracze Zorana Marticia musieli być bardziej uważni i gonić przeciwnika.

Po wznowieniu gry żółto-czarni twardo bronili dostępu do kosza, z czym nie mogli sobie poradzić akademicy. Trefl spisywał się naprawdę nieźle w defensywie i zarazem przyzwoicie wyglądał w ataku, gdzie pierwsze skrzypce odgrywał Amerykanin Tyreek Duren. W wyniku wyraźnej poprawy sopocianie objęli prowadzenie i jeszcze na początku czwartej kwarty byli w dobrym położeniu.

Ale potem do głosu ponownie doszli gracze Davida Dedka. Auda i Mielczarek nie dawali za wygraną, a w sukurs poszedł im Wadek. Wspomniany tercet grał naprawdę świetnie, dzięki czemu doprowadził do dogrywki.

W niej nie brakowało walki, niecelnych rzutów i - przede wszystkim - emocji. Ostatecznie jednak minimalnie lepsi okazali się gospodarze, którzy odnieśli pierwsze zwycięstwo. Tymczasem Trefl doznał już drugiej porażki w obecnych rozgrywkach.

Warto podkreślić znakomity występ wielokrotnie wspominanego Audy. 26-letni Czech zanotował double-double - zdobył 27 punktów i zebrał 12 piłek. U gości najskuteczniejszy był Bilinovac, który uzbierał 19 "oczek".

AZS Koszalin - Trefl Sopot 75:74 (17:21, 18:13, 15:22, 19:13, d. 6:5)

AZS: Auda 27, Mielczarek 16, Austin 9, Wadowski 8, Walton 8, Dymała 7, Dąbrowski 0, Dąbrowski 0, Witliński 0, Łukasiak 0.

Trefl: Bilinovac 19, Duren 16, Surmacz 14, Dutkiewicz 10, Stefański 7, Sikora 4, Kulka 2, Śmigielski 1, Dzierżak 1, Stefanik 0, Motylewski 0.

TBL 2016/2017

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Anwil Włocławek 32 25 7 2572 2337 57
2 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 32 23 9 2511 2257 54
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 32 21 11 2446 2305 53
4 Arriva Polski Cukier Toruń 32 21 11 2602 2485 53
5 HydroTruck Radom 32 21 11 2390 2270 53
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 20 12 2538 2354 52
7 SKS Starogard Gdański 32 19 13 2459 2401 51
8 Czarni Słupsk 32 19 13 2482 2394 51
9 Trefl Sopot 32 18 14 2510 2479 50
10 PGE Turów Zgorzelec 32 17 15 2665 2485 49
11 King Szczecin 32 16 16 2591 2546 48
12 Miasto Szkła Krosno 32 15 17 2392 2425 47

Pokaż całą tabelę






Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Kto powinien zostać MVP meczu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×