Saso Filipovski: Mają dużo pewności siebie

W piątkowy wieczór drużyna Stelmetu BC podejmie ekipę Lokomotivu Kubań. - Bardzo chcemy wygrać ten mecz, więc damy z siebie wszystko - zapewnia trener Saso Filipovski.

Ewelina Bielawska
Ewelina Bielawska

- Lokomotiv Kubań to zespół prowadzony przez dobrego trenera, który wygrał Euroligę i prowadził Olimpiakos. W ich grze widać jego pracę. Wygrali już z Żalgirisem czy ekipą Panathinaikosu. Zespół ma sporo doświadczenia i wielu zawodników gra świetnie jeden na jeden czy też pick'n'roll. Pod koszem są mocni z Fesenko, który dobrze walczy o pozycje. Singleton jest szybką "piątką. Jest też Victor Claver, który może grać zarówno na pozycji trzeciej, czwartej jak i piątej. Na pozycji jeden mają zaś Malcolma Delaney oraz Drapera, który grał w Madrycie i ma spore doświadczenie. Poza tym dobrymi, rzucającymi graczami są Bykov, Voronov czy też Zozulin. Oni świetnie rzucają za trzy punkty. Zespół ten gra bardzo szybko, atakują dużo z kontrataku. Poza tym bardzo dużo zabierają, na zbiórkach są mocni. Ta koszykówka jest systematyczna, czyli grają systemem szukając siebie, wolnego zawodnika. Czeka nas więc mecz z bardzo mocnym zespołem - zapowiedział na środowym media day trener Stelmetu BC, Saso Filipovski.

- Mam nadzieję, że walka będzie trwała przez czterdzieści minut. Damy z siebie wszystko. Proszę jednak naszych kibiców o przyjście. Z ich pomocą lepiej nam się gra na własnym boisku. Wszyscy chcemy wygrać ten mecz. Dwa razy przegraliśmy w ostatnich minutach, z kolei nasi piątkowi przeciwnicy dwukrotnie zwyciężyli w swoich meczach. Mają dużo pewności siebie w Eurolidze. Z drugiej strony my chcemy się pokazać jak najlepiej i jeśli będzie ku temu okazja to wykorzystać tę szansę na zwycięstwo - dodał szkoleniowiec.

Filipovski odniósł się także do szans jego zespołu na wygraną z ekipą Lokomotivu. -Tylko zespołowo mamy szansę na zwycięstwo. Choć z drugiej strony możemy rozgrywać mecz właśnie w taki sposób, a oni są atletyczni i mogą rzucać z daleka. Sporo zawodników potrafi dać dużo punktów. Centrowi zawodnicy są bardzo szybcy. Szanse mamy tylko w momencie kiedy będziemy mogli zagrać tak jak w ostatni meczu w ataku i w przedostatnim meczu w obronie.

Trener ocenił także, iż jego drużyna zagrała o wiele lepiej w drugim spotkaniu Euroligowym w porównaniu do meczu inauguracyjnego. - W Barcelonie zagraliśmy już lepiej. Tam nie jest tak łatwo grać na ich boisku. Drużyna ta przegrała także swoje pierwsze spotkanie. Uważam, że nasza gra była lepsza - zakończył.

Czy Stelmet BC odniesie w piątkowy wieczór pierwsze zwycięstwo w Eurolidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×