Spóźniony beniaminek bez szans w Prudniku

Niedzielne spotkanie Meritumkredyt Pogoni Prudnik z Biofarmem Basket Poznań zakończyło 10. kolejkę I ligi koszykarzy. Gospodarze wygrali 70:52. Mecz rozpoczął się z 45-minutowym opóźnieniem.

Patryk Neumann
Patryk Neumann

Pierwotnie niedzielny pojedynek miał zacząć się o godz. 17:00. Biofarm Basket Poznań w hali Obuwnik stawił się jednak dopiero ponad 20 minut po planowanym terminie. Przyczyną były utrudnienia związane z wypadkiem, jaki wydarzył się w drodze z Poznania do Prudnika.

Gdy już obie drużyny po ponad trzech kwadransach opóźnienia wybiegły na parkiet nie potrafiły opanować początkowej nerwowości. Gospodarze zaczęli od prowadzenia 4:0. Goście popełniali sporo prostych błędów, lecz szybko zdołali wyrównać po trafieniach doświadczonych koszykarzy: Adama Metelskiego i Michała Szydłowskiego. Wyszli nawet na nieznaczne prowadzenie (6:4), lecz pierwsza kwarta nie była dla nich udana i właśnie ten fragment zaważył na przebiegu niedzielnego spotkania.

Po dziesięciu minutach Meritumkredyt Pogoń Prudnik prowadziła 20:11 a wynik ten rzutem trzypunktowym ustalił Kacper Stalicki. Po rozpoczęciu kolejnej odsłony to samo uczynił Tomasz Madziar, lecz przerwa wzięta przez trenera Przemysława Szurka wybiła gospodarzy z rytmu. Biofarm Basket Poznań nie wykorzystywał błędów rywali, dlatego prudniczanie utrzymali przewagę mimo szarpanej gry. Obie drużyny popełniły w pierwszej połowie mnóstwo strat. Meritumkredyt Pogoń Prudnik 11 a Biofarm Basket Poznań 12. Mecz zakończył się w tym elemencie remisem 22:22.

Gospodarze udowodnili, że zasłużyli na szóste zwycięstwo w sezonie. Ich rywale doznali siódmej porażki, ponieważ w każdym z fragmentów obok lepszych chwil mieli także gorsze momenty. Dlatego też przegrali wszystkie cztery odsłony. W trzeciej kwarcie team z Opolszczyzny odskoczył na 20 punktów, lecz pod koniec tej części stracił pięć oczek z tej przewagi. W czwartej kwarcie poznaniacy jeszcze powalczyli, lecz nie odwrócili losów meczu. Za pięć przewinień przedwcześnie parkiet opuścili natomiast Metelski oraz Szydłowski.

Meritumkredyt Pogoń Prudnik była w niedzielę skuteczniejsza od rywala. Trafiła sześć rzutów trzypunktowych a Biofarm Basket Poznań zaledwie 1/18 oddawanych prób. Obie ekipy do przerwy nie myliły się na linii rzutów wolnych. Później jednak nie ustrzegły się pudeł. Gospodarze nie trafili 3/21 rzutów a goście 6/19. Pogoń była lepsza także w zbiórkach - 40:30.

Najwięcej punktów dla zwycięskiej ekipy zdobył Stalicki, który do 20 oczek dołożył pięć zbiórek. Paweł Bogdanowicz dodał 12 punktów a Adam Cichoń 11 oczek i osiem zbiórek. Podkoszowy osiem punktów zdobył już w pierwszej kwarcie. Siódemka to szczęśliwa liczba rozgrywającego, Grzegorza Mordzaka. Doświadczony koszykarz tyle właśnie punktów, zbiórek oraz asyst uzyskał w niedzielny wieczór. Dla Biofarmu Basket po 10 oczek rzucili Metelski, Piotr Wieloch oraz Jakub Fiszer.

meritumkredyt Pogoń Prudnik - Biofarm Basket Poznań 70:52 (20:11, 15:13, 17:13, 18:15)

Meritumkredyt Pogoń: Stalicki 20, Bogdanowicz 12, Cichoń 11, Madziar 8, Mordzak 7, Nowakowski 6, Chmielarz 2, Leszczyński 2, Moczulski 2, Bodziński 0, Kasiński 0, Krawiec 0.

Biofarm Basket: Fiszer 10, Metelski 10, Wieloch 10, Szymczak 8, Bręk 6, Szydłowski 4, Smorawiński 2, Stankowski 2, Frąckowiak 0, Gruszczyński 0, Kurpisz 0, Michalik 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę






Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×