Kolejny horror dla beniaminka z Kłodzka

Zetkama Doral Nysa Kłodzko oraz SKK Siedlce stworzyły znakomite widowisko w meczu 11. kolejki I ligi koszykarzy. Gospodarze wygrali 83:81 i odnieśli czwarte zwycięstwo na własnym parkiecie.

Patryk Neumann
Patryk Neumann

Kolejny przeciwnik, który przyjechał do Kłodzka rozpoczął zdecydowanie lepiej od gospodarzy. Siedlczanie prowadzili 9:2 i mimo prób złapania rytmu przez miejscowych wygrali ostatecznie pierwszą kwartę 24:11. SKK świetnie zaczął premierową odsłonę i w równie dobrym stylu ją zakończył zdobywając siedem oczek z rzędu. Choć beniaminek z minuty na minutę spisywał się coraz lepiej to część strat zniwelował dopiero pod koniec drugiej kwarty. Na przerwę schodził przegrywając 37:41 a 12 z 18 swoich punktów w tej odsłonie zdobył Michał Weiss, który w całym meczu trafił siedem z dziewięciu oddanych rzutów.

Podopieczni Marcina Radomskiego długo czekali na przełamanie kolejnego przeciwnika. Choć szybko do remisu 43:43 doprowadził Tomasz Stępień to team Wiesława Głuszczaka trafiał z dystansu i prowadził nawet 59:52. Goście jednak pokpili sytuacje pozwalając zawodnikom z Dolnego Śląska w kilkadziesiąt sekund doprowadzić do remisu.

W decydujących fragmentach to ekipa z Kłodzka dyktowała już warunki gry. Prowadziła nawet 67:61, lecz przybysze z Mazowsza nie złożyli broni. Filip Struski błyskawicznie zdobył pięć punktów i publiczność zgromadzona w kłodzkiej hali oglądała pełną dramaturgii końcówkę. Siedlczanie, którzy musieli odrabiać straty decydowali się na szalone rzuty. Doprowadzili nawet do remisu 75:75, lecz w końcówce zabrakło im skuteczności na linii rzutów wolnych. Szczególnie ma czego żałować Michał Musijowski, który spudłował dwa razy a przed samym końcem regulaminowego czasu przyznano mu trzy rzuty. Gdyby trafił doprowadziłby do dogrywki. Pomylił się już jednak w pierwszej próbie a faulowany chwilę później Stępień tylko przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko wykazała się w sobotę wyższą skutecznością. Miała też więcej zbiórek oraz popełniła nieznacznie mniej strat. Dlaczego, zatem mecz był tak wyrównany? SKK trafił 16/32 rzutów trzypunktowych czym długo dominował a w końcówce zachowywał szansę na zwycięstwo. Gospodarze przez cały mecz oddali tylko 16 a trafili sześć prób z za linii 6,75 metra.

Prawdziwymi bombardierami w tej sytuacji okazali się Kamil Sulima i Rafał Sobiło, którzy trafili po pięć trójek. Przyjezdnym to jednak nic nie dało, podobnie, jak dwóch koszykarzy z double-double. Musijowski do 13 punktów dołożył 10 asyst a osiągnięcie Rafała Rajewicza to 13 oczek oraz 10 zbiórek. Dla gospodarzy po 18 punktów rzucili Weiss oraz Stępień a ważnymi ogniwami byli także Rafał Wojciechowski oraz Marcin Bluma.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - SKK Siedlce 83:81 (11:24, 26:17, 22:18, 24:22)

Zetkama Doral Nysa: Stępień 18, Weiss 18, Wojciechowski 12, Bluma 10, Bartkowiak 8, Lipiński 6, Płatek 6, Kowalski 5, Malona 0.

SKK: Sulima 18, Sobiło 15, Musijowski 13, Rajewicz 13, Kowalewski 8, Struski 8, Weres 5, Osiński 1, Bojko 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę






Kto był najlepszym koszykarzem sobotniego spotkania?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×