Nieudany pościg Akademików za Rosą!

Koszykarze AZS AWF Mickiewicz-Romus Katowice przespali trzy kwarty i w ostatniej robili co mogli, żeby odrobić straty do rywali z Radomia. Ci jednak szczęśliwie dowieźli wygraną do końcowej syreny.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Podopiecznie Mirosława Stawowskiego mieli ogromną szansę, aby opuścić ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Akademicy gościli co prawda ACK UTH Rosę Radom, czyli drużynę z górnej części tabeli, jednak zespół ten przyjechał na Śląsk bez wsparcia zawodników z ekstraklasy. Bez Daniela Szymkiewicza, Damiana Jeszke oraz Łukasza Bonarka radomianie wydawali się być w zasięgu katowiczan.

Pomimo osłabień to jednak przyjezdni od początku narzucili swój rytm gry. Skuteczna gra przede wszystkim w ofensywie sprawiła, że Akademicy od początku musieli gonić wynik. Radomianie w trzeciej kwarcie osiągnęli trzynaście punktów przewagi i wydawało się, że spokojnie dowiozą cenny sukces do końca.

Gospodarze byli jednak odmiennego zdania i rzucili się do odrabiania strat. Od niekorzystnego dla siebie stanu 57:44 zanotowali serię 19:2 i wyszli na prowadzenie! Rosa miała jednak w swoich szeregach najlepszego na parkiecie Jakuba Schenka. Ten wziął sprawy w swoje ręce i to ostatecznie radomianie mogli cieszyć się z dwupunktowej wygranej.

Katowiczanom do wygranej z pewnością zabrakło w tym meczu skuteczności Mariusza Piotrkowskiego, który wykorzystał zaledwie 2 z 9 oddanych rzutów z gry. W całym meczu uzyskał 4 "oczka", a z tablic zebrał 11 piłek.

Pod nieobecność ekstraklasowego wsparcia, ciężar gry w ekipie z Radomia wziął na swoje barki Schenk. W jego statystykach pojawiło się 21 punktów, 5 asyst, 5 zbiórek i 3 przechwyty.

Dla katowiczan było to już siódme spotkanie, którego byli gospodarzem. Ich bilans to jedna wygrana i sześć porażek. Marząc o odbiciu się od dna ligowej tabeli, ten bilans musi ulec natychmiastowej poprawie, bowiem ostatnie miejsce w ligowej tabeli beniaminka na pewno nie interesuje!

AZS AWF Mickiewicz - ROMUS Katowice - ACK UTH Rosa Radom 65:67 (17:23, 17:16, 16:20, 15:8)

AZS AWF Mickiewicz: Grzegorzewski 16, Leszczyński 12, Nowak 12, Szczypka 10, Kurdubski 5, Gospodarek 4, Piotrkowski 4 (11 zb), Nowerski 2, Kujon 0, Migała 0.

ACK UTH Rosa: Schenk 21, Cetnar 12, Zegzuła 12, Kapturski 9, Gos 4, Parszewski 4, Stopierzyński 3, Stanios 2, Zwęgliński 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×