Puchar Europy FIBA: Turcy zagrali dla Śląska. Wrocławianie pewni awansu!

Dzięki zwycięstwu tureckiego Royal Hali Gaziantep nad litewskim BC Siauliai koszykarze Śląska Wrocław mogą być już pewni awansu do kolejnej rundy Pucharu Europy FIBA.

Bartosz Seń
Bartosz Seń

Podopieczni trenera Emila Rajkovicia pokonali na własnym parkiecie w miniony wtorek Inter Bratysławę 80:75. To zwycięstwo nie gwarantowało jednak jeszcze wrocławianom awansu do kolejnej rundy międzynarodowych rozgrywek.

Uwaga trójkolorowych była we wczorajszy wieczór skierowana na Turcję, a dokładnie na poczynania Royal Hali Gaziantep. Podopieczni trenera Jurij Zdova zrewanżowali się Litwinom za porażkę w Szawlach, zwyciężyli 87:71 i zapewnili tym samym zarówno sobie, jak i Śląskowi promocję do następnego etapu zmagań.

Sukces 17-krotnych mistrzów Polski to oczywiście nie tylko zasługa tureckiego zespołu. Koszykarze ze stolicy Dolnego Śląska wygrali dotąd trzy z pięciu rozegranych spotkań, a w dodatku są niepokonani na własnym parkiecie. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej zmierzą się w hali Orbita właśnie z rywalami z Turcji. By zająć pierwsze miejsce gracze Rajkovicia musieliby odnieść bardzo wysokie zwycięstwo. W pierwszym starciu obu zespołów Royal nie dał bowiem Śląskowi większych szans, zwyciężając aż 74:46.

Jeżeli Śląsk ukończy jednak tą fazę na aktualnej, drugiej pozycji, to w kolejnej rundzie zmierzy swoje siły z zwycięzcami grup C i J oraz najlepszą drużyną z trzecich miejsc wśród wszystkich grup. Na dzień dzisiejszy najlepszym bilansem w grupie C legitymują się belgijski Telenet Oostende oraz szwedzki Södertälje Kings. Grupie J przewodzi jak na razie turecki Turk Telekom Ankara.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×