W tym artykule dowiesz się o:
To po prostu katastrofa. Jeszcze niespełna 2,5 minuty przed końcem meczu podopieczni Piotra Ignatowicza mieli dziewięć punktów przewagi. Było to najwyższe prowadzenie gospodarzy w tym spotkaniu i wydawało się, że wygraną mają już w kieszeni. Ale finisz w wykonaniu zgorzelczan były fatalny.
W ostatnich dwóch minutach King Wilki Morskie zdołały się przebudzić. Ogromna w tym zasługa Łukasza Majewskiego, który trafił dwie "trójki" z rzędu. Jego celne rzuty sprawiły, że deficyt stopniał do zaledwie trzech "oczek". Tym samym szczecinianie wrócili do walki o zwycięstwo i mieli jeszcze sporo czasu na odwrócenie losów.
I tak też się stało. Przyjezdni poszli za ciosem, bo ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie Polacy. Najskuteczniejszy u gości Paweł Kikowski w pewnym momencie wyprowadził nawet swoją drużynę na prowadzenie, ale PGE Turów nie pozostał dłużny i zdołał odpowiedzieć.
Ostatnie słowo należało jednak do graczy Marka Łukomskiego, a konkretniej do Pawła Leończyka. To on wykorzystał dwa rzuty wolne, a w ostatniej akcji meczu zachował zimną krew i trafił na wagę zwycięstwa. Kto by się spodziewał, że w 2,5 minuty King Wilki Morskie powiększą swój dorobek aż o.. 18 punktów!
Wszyscy wymienieni rodzimi zawodnicy mieli ogromny wkład w zwycięstwo. Nie obyło się jednak bez wsparcia innych graczy - Uros Nikolić i Frank Gaines dołożyli odpowiednio 15 i 14 punktów.
U gospodarzy na pierwszym planie był Filip Dylewicz, który zapisał na swoje konto 17 punktów, 8 zbiórek i 4 asysty. Oprócz niego dwucyfrowe dorobki mieli też Jakub Karolak, Daniel Dillon, Cameron Tatum i Jovan Novak.
Wicemistrzowie Polski mają powody do niezadowolenia. Wypuścili zwycięstwo z rąk i jedynie pogorszyli swoją sytuację w tabeli Tauron Basket Ligi. To już siódma porażka tego zespołu w jedenastym starciu. Nieco lepszy bilans mają aktualnie koszykarze ze Szczecina, dla których była to piąta wygrana w rozgrywkach.
PGE Turów Zgorzelec - King Wilki Morskie Szczecin 84:86 (16:21, 20:20, 27:18, 21:27)
PGE Turów: Dylewicz 17, Karolak 16, Tatum 15, Novak 14, Dillon 13, Kostrzeski 6, Krestinin 3, Niedźwiedzki 0, Gospodarek 0, Marek 0.
King Wilki Morskie: Kikowski 17, Leończyk 15, Nikolić 15, Gaines 14, Majewski 12, Lucious 6, Michał Nowakowski 2, Aiken 2, Garbacz 2, Marcin Nowakowski 1.