Popović nie pomógł Startowi! BM Slam Stal po raz drugi lepsza od lublinian!

Marko Popović w swoim debiucie w koszulce Startu Lublin wywalczył 20 punktów, ale i to nie pomogło jego nowej drużynie w starciu z beniaminkiem. BM Slam Stal wygrało już swój ósmy pojedynek w bieżącym sezonie!

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
WP SportoweFakty

Ekipa BM Slam Stali po raz drugi w tym sezonie ograła Start Lublin. Trzeba jednak powiedzieć, że sobotnie spotkanie było na zdecydowanie wyższym poziomie w porównaniu z inauguracyjnym meczem w tym sezonie. Tym razem drużyny zagrały zdecydowanie skuteczniej i lepiej w ofensywie.

W kaliskiej Arenie od początku kibice oglądali niezwykle zacięte zawody. W pierwszej kwarcie beniaminek prowadził 11:6 po to, aby za chwilę przegrywać 11:13. Ostatecznie po pierwszej kwarcie to Start miał dwa punkty przewagi dzięki trójce debiutującego w Starcie Marko Popovicia.

Ostrowianie mieli olbrzymie problemy z powstrzymaniem Grzegorza Małeckiego, który po pierwszej części miał na swoim koncie już 10 oczek. W drugiej rzucający Startu nie polepszył już swojego dorobku, ale punkty zaczęli zdobywać jego koledzy. Na parkiecie szalał jednak Tomasz Ochońko i to dzięki niemu BM Slam Stal objęło prowadzenie 39:34.

Po zmianie stron coraz lepiej grał beniaminek, a po trójce Adriana Sulińskiego gospodarze prowadzili 51:41. Rywale jednak liczyć na duet Małecki - Popović i Start zbliżył się na dwa oczka. Gdy wydawało się, że tak zakończy się trzecia kwarta fenomenalnym rzutem równo z końcową syreną popisał się Ochońko, dzięki czemu ekipa Zorana Sretenovicia miała nie dwa, a pięć punktów przewagi przed decydującą kwartą.

W niej BM Slam Stal miała swojego bohatera, a był nim po raz kolejny Ochońko. Leworęczny rozgrywający zdobywał bardzo ważne punkty, a swoje dołożył jeszcze Marcin Sroka. Po stronie Startu nadal punktowali Małecki z Popoviciem, ale to ostatecznie nie uchroniło lublinian od trzynastej porażki w sezonie.

Ochońko w całym meczu uzbierał 22 punkty, wykorzystując 9 z 14 rzutów z gry. Swoje zrobił również Curtis Millage, który co prawda miał problemy ze skutecznością (4/13 z gry), jednak konto BM Slam Stali wzbogacił o 7 zbiórek i 8 asyst.

21 punktów, 3 asysty, 3 zbiórki i 3 przechwyty - takie liczby w swoim debiucie wykręcił Popović i już teraz można powiedzieć, że działacze Startu podjęli dobrą decyzję sprowadzając tego koszykarza. Najlepszy mecz w sezonie rozegrał z kolei Małecki, który trafił aż sześciokrotnie zza linii 6,75.

Lublinianom w odniesieniu zwycięstwa nie pomogło aż trzynaście trafionych rzutów trzypunktowych.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Start Lublin 85:79 (18:20, 21:14, 23:23, 23:22)

BM Slam Stal: Ochońko 22, Sroka 14, Millage 13, Wangmene 13, Nikolov 12, Zębski 4, Suliński 3, Delaney 2, Kaczmarzyk 2, Żurawski 0.

Start: Małecki 24, Popović 21, Salamonik 12, Trojan 6, Czumakow 5, Kellogg 5, Poole 4, Grzeliński 2, Kowalski 0, Czujkowski 0.

TBL 2016/2017

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Anwil Włocławek 32 25 7 2572 2337 57
2 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 32 23 9 2511 2257 54
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 32 21 11 2446 2305 53
4 Arriva Polski Cukier Toruń 32 21 11 2602 2485 53
5 HydroTruck Radom 32 21 11 2390 2270 53
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 20 12 2538 2354 52
7 SKS Starogard Gdański 32 19 13 2459 2401 51
8 Czarni Słupsk 32 19 13 2482 2394 51
9 Trefl Sopot 32 18 14 2510 2479 50
10 PGE Turów Zgorzelec 32 17 15 2665 2485 49
11 King Szczecin 32 16 16 2591 2546 48
12 Miasto Szkła Krosno 32 15 17 2392 2425 47

Pokaż całą tabelę




Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×