Euroliga kobiet: Wisła Can Pack nadal walczy o "czwórkę". Tym razem we Francji

Wiślaczki nieustannie rywalizują o jak najlepszą pozycję w rozgrywkach Euroligi. Wciąż mają szansę zająć miejsce wśród pierwszej czwórki grupy premiowane awansem do play off.

Adam Popek
Adam Popek

Ostatnio mistrzynie Polski mierzyły się z bardzo silnymi oponentami. Stąd ich bilans wygranych i porażek trochę uległ pogorszeniu. Jednak mając naprzeciwko takie tuzy jak USK Praga, niedawnego zdobywcę głównego trofeum rozgrywek, trudno skutecznie rywalizować o sukcesy. Teraz akurat nadarza się okazja, by poprawić sobie humory.

Siłę polskiego czempiona sprawdzi Bourges Basket. Francuzki dotychczas nie imponują wynikami. Warto przypomnieć, że właśnie od pojedynku obu drużyn pod Wawelem zapoczątkowana została seria wygranych Białej Gwiazdy. Wtedy mimo 22 punktów straty krakowianki osiągnęły swoje. Teraz zapewne przyjęłyby taki scenariusz w ciemno, choć może z mniejszą dawką nerwów.
Euroligowe mecze Wisły Can Pack zazwyczaj obfitują w emocje. Czy we Francji zdobędzie komplet punktów? Euroligowe mecze Wisły Can Pack zazwyczaj obfitują w emocje. Czy we Francji zdobędzie komplet punktów?
Podopieczne trener Valierie Garnier przegrały ostatnio z Nadieżdą Orenburg. Spisywały się przyzwoicie, lecz ewidentnie brakuje im atutów, by przeskoczyć pułap wyżej. Nie wystarcza ku temu nawet obecność kilku reprezentantek kraju, w tym Celine Dumerc.

Minusem w przypadku Wisły jest ciągła absencja Cristiny Ouvina. Hiszpanka prawdopodobnie będzie gotowa dopiero na weekendowe finały pucharu Polski. Wobec tego trenerowi Jose Ignacio Hernandezowi przyjdzie jeszcze raz zastosować mniejszą rotację w składzie. ­- Nie jest wcale łatwo. Przy rozprowadzaniu piłki pomagają inne dziewczyny - Katerina Zohnova, Magdalena Ziętara, ja. Sporo pracy wykonuje również Yvonne Turner - potwierdza Agnieszka Szott-Hejmej, skrzydłowa Wisły.

Triumf przybliży małopolski zespół do zajęcia miejsca w "czwórce", chociaż analizując dalszy terminarz będzie to ogromne wyzwanie. Niemniej nawet pojedyncze wygrane cieszą.

Początek meczu w środę o godzinie 20 40.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×