Marceli Dziemba: Staram się wykorzystać każdą otrzymaną minutę

GKS Tychy w środowy wieczór odniósł cenną wygraną we Wrocławiu, gdzie różnicą dwóch oczek pokonali tamtejszą ekipę Exact Systems Śląsk. Po raz kolejny duży udziałw sukcesie miał Marceli Dziemba, będący ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

GKS Tychy do Wrocławia jechał jako faworyt, jednak zdawał sobie sprawę, że nie będzie to łatwe spotkanie. Wszyscy bowiem mieli w pamięci sensacyjną wygraną Exact Systems Śląska Wrocław nad Legią Warszawa. Tyszanie nie zawiedli i wygrali w stolicy Dolnego Śląska, ale zgodnie z przewidywaniami nie było łatwo.

- Zgadza się. Zespół z Wrocławia od początku grał bardzo agresywnie w obronie. Efektem tego było popełnienie przez nas aż 22 stat w całym meczu - skomentował Marceli Dziemba, rzucający GKS-u.

Pochodzący z Tarnowskich Gór zawodnik w ostatnim czasie zyskał sobie większe zaufanie trenera Tomasza Jagiełki i odwdzięcza się bardzo dobrą postawą. Niedawno rozegrał najlepszy mecz w sezonie przeciwko SKK Siedlce, a w środę również był jedną z kluczowych postaci swojego zespołu.

W starciu z Exact Systems spędził na parkiecie 27 minut, a w tym czasie uzyskał 14 punktów (2/4 za 2, 2/3 za 3 i 4/4 za 1), 4 zbiórki i przechwyt.

- Staram się wykorzystać każdą otrzymaną minutę w jak najlepszy sposób. Ostatnio idzie to w parze ze zwycięstwami, więc jestem z tego podwójnie zadowolony - dodaje zawodnik.

Tyszanie dzięki tej wygranej mają tyle samo punktów w ligowej tabeli, co warszawska Legia. Oba te zespoły mają małe szanse na przedarcie się do pierwszej dwójki i pomiędzy nimi powinna się rozstrzygnąć walka o najniższy stopień na podium po rundzie zasadniczej.

- Naszym celem był awans do fazy play off i można powiedzieć, że zrobiliśmy pierwszy krok do naszego celu - komentuje Dziemba. - Natomiast do końca rundy zasadniczej meczów jest jeszcze sporo i chcemy utrzymać możliwie jak najwyższą pozycję.

Już w najbliższą sobotę GKS we własnej hali podejmie lidera rozgrywek, czyli Miasto Szkła Krosno. Przyjezdni w bieżących rozgrywkach na wyjeździe jeszcze nie przegrali, ale tyszanie będą z pewnością chcieli powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu, kiedy to pokonali faworyta 83:70. Dziemba z pewnością również chciałby powtórzyć wynik z tamtego spotkania, kiedy to wywalczył 15 punktów, 6 zbiórek i 3 asysty.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×