Anwil rozbił PGE Turów! Udany powrót Chylińskiego

W jedynym poniedziałkowym meczu TBL Anwil Włocławek pokonał na wyjeździe PGE Turów Zgorzelec 94:75. Bardzo dobry powrót do Zgorzelca zanotował Michał Chyliński, który zdobył 12 punktów.

Jacek Konsek
Jacek Konsek
WP SportoweFakty

13 rzutów trzypunktowych dało Anwilowi Włocławek zwycięstwo na trudnym terenie w Zgorzelcu. Cztery z nich trafił Michał Chyliński, który powrócił do miasta, w którym spędził pięć udanych sezonów. Reprezentant Polski wywalczył 12 punktów i był gorszy jedynie od świetnie dysponowanego w poniedziałkowy wieczór duetu David Jelinek-Fiodor Dmitriew. Czesko-rosyjski tandem wywalczył 40 oczek.

Mecz ten zapowiadał się na ciekawe widowisko, lecz jedynie przez kilkanaście minut obie drużyny rywalizowały jak równy z równym. PGE Turów rozpoczął z dużym animuszem i na początku drugiej odsłony prowadził nawet 28:19. Świetnie dysponowany był w tym czasie Kirk Archibeque, a asysty rozdawał w swoim stylu Daniel Dillon.

Dobra gra gospodarzy skończyła się wraz z pechową kontuzją Filip Dylewicz. Lider i kapitan PGE Turowa przez nikogo nie atakowany skręcił kostkę i nie pojawił się już na parkiecie. Fakt ten był znamienny - miejscowi nie potrafili już złapać rytmu, a w ich szeregach nie było lidera z prawdziwego zdarzenia.

Tymczasem Anwil robił swoje. Jelinek z Dmitriewem doprowadzili do remisu, a potem wyprowadzili Rottweilery na prowadzenie. Po przerwie kawałek swoich nieprzeciętnych umiejętności pokazał Chyliński. Cztery trójki pozwoliły na dobre odskoczyć rywalowi, który stracił ochotę do gry. Seria 13:0 na początku ostatniej odsłony ostatecznie zakończyła emocje w tym meczu.

Zgorzelczanie mieli ogromne problemy kadrowe tego dnia. Nie dość, że w czasie gry kontuzji doznał Dylewicz, to przed samym spotkaniem okazało się, że nie zagra inny, kluczowy gracz - Jakub Karolak. Wcześniej z rotacji wypadł Tomasz Prostak, w związku z czym Piotr Ignatowicz miał wąskie pole manewru. Co więcej, Dillon zdobył najmniej punktów od... końca października!

Anwil w drugiej połowie rozstrzelał się z dystansu i zasłużenie wygrał. Ekipa trenera Igora Milicicia była zespołem z prawdziwego zdarzenia, który dobrze komunikował się w defensywie, a w ataku korzystał z wielu opcji. Mimo wygranej, bardzo słabo spisał się Danilo Andjusić, który miał 0/5 z gry i trzy straty.

Bohaterami Anwilu okazali się Jelinek, który wywalczył 21 punktów, cztery asysty i trzy zbiórki oraz Dmitriew, zdobywca 19 oczek, pięciu zbiórek i trzech asyst. Jovan Novak z 18 punktami okazał się najlepszym strzelcem PGE Turowa.

PGE Turów Zgorzelec - Anwil Włocławek 75:94 (23:15, 16:25, 20:27, 16:27)

Turów: Novak 18, Archibeque 17, Tatum 12, Dillon 9, Dylewicz 6, Kostrzewski 5, Marek 4, Gospodarek 2, Krestinin 2.

Anwil: Jelinek 21, Dmitriew 19, Chyliński 12, Skibniewski 10, Diduszko 10, Tomaszek 8, Łączyński 5, Stelmach 5, Bristol 3, Andjusić 1.




Kto był najlepszym graczem meczu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×