Cheikh Mbodj przed meczem ze Śląskiem: Każde spotkanie traktujemy jak finał

Energa Czarni Słupsk w środę we Wrocławiu zmierzą się ze Śląskiem. Dla słupszczan jest to jedno z tych spotkań, w którym nie mogą pozwolić sobie na porażkę.

Michał Żurawski
Michał Żurawski

Goście będą zdecydowanymi faworytami tego pojedynku - przystępują do niego z 5. miejsca w ligowej tabeli, a ich rywale zajmują dopiero 14. lokatę. Jednak ostatni mecz ligowy w Tarnobrzegu nie był najlepszy w ich wykonaniu, dlatego aby wywieźć dwa punkty z Hali Orbita, będą musieli zagrać znacznie lepiej. - Chcąc osiągnąć sukces we Wrocławiu na pewno musimy poprawić naszą skuteczność, która zawodziła przez większość meczu w Tarnobrzegu. Dodatkowo musimy starać się z dużym wysiłkiem zarówno w ataku, jak i w defensywie. To będzie nasz klucz do sukcesu ze Śląskiem - mówi środkowy Energi Czarnych, Cheikh Mbodj.

Koszykarze ze Słupska już w kolejnym spotkaniu będą musieli radzić sobie bez kilku zawodników. To jednak w żaden sposób nie zmienia ich podejścia do rywali.
- Faktycznie dopadły nas ostatnio urazy, ale staramy się tym nie przejmować. Chcemy wychodzić na każde kolejne spotkanie tak, jak byłby to finał i po prostu je wygrywać. Myślę, że pomimo naszych problemów kadrowych, jesteśmy w stanie to robić - zadeklarował Senegalczyk.

28-latek jest uznawany za jednego z najlepszych centrów w Tauron Basket Lidze, podobnie zresztą jak jego rywal w środowej konfrontacji Jarvis Williams. - Wiem, że jest dobrym zawodnikiem, dlatego postaram się maksymalnie uprzykrzyć mu życie i sprawić, żeby nie grało mu się komfortowo - zakończył Mbodj.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×