Gracz Stelmetu BC apeluje: Przyjdźcie i wspomóżcie dopingiem!
Ponad cztery tysiące fanów ma usiąść na trybunach hali "CRS" podczas spotkania Stelmetu BC Zielona Góra z Herbalife Gran Canaria. - Doping naszych kibiców będzie niezwykle ważny. Potrzebujemy wsparcia - apeluje Vlad-Sorin Moldoveanu.
WP SportoweFakty
Sprzedaż biletów na środowe spotkanie Stelmetu BC Zielona Góra z Herbalife Gran Canaria idzie nadspodziewanie dobrze. Działacze z Winnego Grodu spodziewają się ponad 4-tysięcznej frekwencji.
Do kibiców we wtorek za pośrednictwem Twittera zaapelował Vlad-Sorin Moldoveanu, który jest jednym z czołowych zawodników Stelmetu BC.
Heard there are only 800 tickets left for sale... Almost sold out... Let's get loud!! #6thman
— Vlad Moldoveanu (@VladMoldoveanu9) 15 marca 2016
Rumun w rozmowie z WP SportoweFakty przyznaje, że bardzo liczy na doping zielonogórskich kibiców.
- Nie ukrywam, że odczuwam duże podekscytowanie środowym spotkaniem. Liczę, że kibice mają podobnie. Jeśli tak, to przyjdźcie i wspomóżcie dopingiem. Jak już przechodzić do historii to w komplecie - śmieje się koszykarz Stelmetu BC, który nie ukrywa jednocześnie, że jego drużynę czeka bardzo trudne zadanie.
W 1/4 finału Pucharu Europy na drodze Stelmetu staje kolejna wielka marka. To zespół Herbalife Gran Canaria, który jest prowadzony przez 69-letniego szkoleniowca, Aito Garcię Renesesa.
- To wielka firma. Wystarczy spojrzeć w historię - finalista poprzedniej edycji EuroCupu, finalista Pucharu Króla, piąta drużyna ligi hiszpańskiej. To bardzo dobry zespół, ale my już w tym sezonie udowodniliśmy, że stać nas na wielkie rzeczy. Niemożliwe dla nas nie istnieje - podkreśla Rumun.
- Na pewno faworytem jest zespół z Las Palmas. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, ale papier w koszykówce nie gra. Wszystko jest możliwe - dodaje.
Początek środowego spotkania o godzinie 19:15. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja TVP Sport.
Zobacz wideo: Onyszko: wytoczono mi proces za szerzenie nienawiści. Mieli w stu procentach rację
