Robert Tomaszek: Ze Stelmetem musimy zagrać perfekcyjny mecz przez 40 minut

Po niespodziewanej porażce w Tarnobrzegu, Anwil Włocławek w niedzielny wieczór czeka starcie ze Stelmetem BC Zielona Góra. Kapitan Rottweilerów, Robert Tomaszek, powiedział, ze włocławianie muszą rozegrać perfekcyjny mecz, by móc wygrać to spotkanie.

Michał Wietrzycki
Michał Wietrzycki

Sobotnia porażka Anwilu Włocławek z Siarką Tarnobrzeg była dużym zaskoczeniem. Wydawało się, że podopieczni Igora Milicicia na Podkarpacie jadą po pewne zwycięstwo, ale świetnie dysponowani koszykarze Siarki Tarnobrzeg, mimo problemów kadrowych, zdołali odnieść minimalne zwycięstwo.

- Takie mecze się po prostu zdarzają. Mieliśmy szansę w ostatnich sekundach tego spotkania, ale rzut na zwycięstwo nie wpadł. Stało się, teraz walczymy dalej. Na pewno nie było lekceważenia Siarki, gospodarze grali dobrze, mieli dobry dzień i trafiali ważne rzuty. W pewnym momencie tego meczu nas rozgryźli. Każdemu zdarza się taki gorszy dzień i wypada mieć tylko nadzieję, że to był właśnie nasz słabszy dzień. Nie załamujemy się po tym jednym meczu, bo to nie są jeszcze play-offy - skomentował sobotnią porażkę kapitan Anwilu Włocławek, Robert Tomaszek.

- Każdy przeciwnik jest nieobliczalny i lekceważenie nie ma tutaj nic do rzeczy. Na każdy mecz przygotowujemy się tak samo, sztab trenerski stara się byśmy byli jak najlepiej przygotowani do meczu i w Tarnobrzegu nam po prostu nie wyszło, tak się zdarza. Gorsze mecze zdarzają się nawet najlepszym, wystarczy cofnąć się kilka kolejek wstecz i przypomnieć mecz Stelmetu Zielona Góra ze Startem Lublin. Wtedy zielonogórzanie przegrali i mimo to grają dalej - dodaje polski podkoszowy.

To właśnie ze Stelmetem BC Zielona Góra zmierzy się włocławski zespół w niedzielę. Rottweilerom w ostatnich latach nie wiedzie się najlepiej w starciach z zielonogórskim zespołem. W niedzielę miną dokładnie trzy lata od ostatniego zwycięstwa Anwilu nad utytułowanym rywalem. Świetne zawody rozgrywali wtedy Seid Hajrić i Marcus Ginyard, którzy zdobyli po 20 punktów i zapewnili sobie zwycięstwo w Hali Mistrzów 85:84.

W obecnym sezonie mistrzowie Polski z Zielonej Góry bardzo dobrze radzą sobie z ekipą prowadzoną przez Igora Milicicia. Obie drużyny spotykały się ze sobą już dwukrotnie i oba mecze wysoko wygrała zielonogórska drużyna.

- Stelmet to drużyna na bardzo wysokim poziomie i żeby mieć z nimi szansę wygrać, trzeba zagrać perfekcyjny mecz przez 40 minut. Graliśmy z nimi już dwukrotnie, za pierwszym razem nam spotkanie kompletnie nie wyszło, za drugim razem zabrakło nam sił. Wiemy że jest szansa z nimi wygrać, ale trzeba pokazywać dobrą koszykówkę nie przez 5, a przez 40 minut. Nie można się poddać i dać odskoczyć im na 10-15 minut, bo to jest zbyt dobra drużyna i wrócić do takiego meczu może być trudno - zakończył Robert Tomaszek.

Czy Anwil Włocławek jest w stanie pokonać mistrzów Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×