Minnesota Timberwolves spotkają się z Tomem Thibodeau i Jeffem Van Gundym

Zdjęcie okładkowe artykułu: AFP /  / NBA
AFP / / NBA
zdjęcie autora artykułu

Sam Mitchell najprawdopodobniej nie pozostanie trenerem Minnesota Timberwolves. Przedstawiciele klubu w najbliższych dniach spotkają się z Tomem Thibodeau i Jeffem Van Gundym. Ich planowane obowiązki mogą wykraczać jednak poza rolę trenera.

W tym artykule dowiesz się o:

- Działacze Timberwolves mają umówione spotkania w najbliższych dniach z Tomem Thibodeau i Jeffem Van Gundym. To dwa główne cele Minnesoty do objęcia posad prezydenta klubu i trenera - dowiedział się Adrian Wojnarowski z "The Vertical".

W spotkaniach stronę Minnesota Timberwolves reprezentowali będą właściciel klubu Glen Taylor i firma doradcza Korn Ferry, która przed dwoma laty pomogła Detroit Pistons w zatrudnieniu Stana Van Gundy'ego na stanowisko prezydenta i trenera klubu.

Timberwolves zastanawiają się nad podobnym rozwiązaniem powierzenia jednemu człowiekowi dwóch posad. Tak aby trener miał też kontrolę nad zmianami w składzie. Przez to zagrożona jest nie tylko dalsza praca Sama Mitchelal na stanowisku trenerskim, ale także posada Generalnego Menedżera Milta Newtona.

Timberwolves mają jedną z najbardziej obiecujących drużyn ligi, opartą o młodych Karla-Anthony'ego Townsa, Andrew Wigginsa i Zacha LaVine. Już na początku tego roku Taylor spotkał się i rozmawiał z Tomem Thibodeau, który po sezonie 2014/15 został zwolniony z Chicago Bulls i w ostatnim sezonie zrobił sobie rok wolnego. Jeff Van Gundy, od wielu lat komentator meczów NBA w stacji ESPN, przed rokiem ubiegał się o stanowisko trenera New Orleans Pelicans.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)