Faworyt nie zawiódł. Pewne zwycięstwo Miasta Szkła Krosno
Podopieczni Michała Barana wykonali pierwszy krok w kierunku finału I ligi. Miasto Szkła Krosno bez problemów pokonało GKS Tychy.
WP SportoweFakty
Faworyt tego półfinału mógł być tylko jeden. Miasto Szkła Krosno w 33 meczach w tym sezonie udowodniło, iż pewnie zmierza do Tauron Basket Ligi. Czy koszykarze z Tychów skazani byli na pożarcie? - Wykonaliśmy już plan na ten sezon. Mamy spokój, ale jest u nas chęć do walki o kolejne zwycięstwa. Zagramy w Krośnie bez wielkiej presji - mówił przed spotkaniem Karol Szpyrka.
Koszykarze z Krosna zgodnie z planem narzucili rywalom swój styl gry. Początek meczu należał do podkoszowych gospodarzy, którzy w pierwszej kwarcie zdominowali swoich vis a vis. Na dodatek podopieczni trenera Michała Barana świetnie spisywali się na linii rzutów osobistych, dlatego miejscowi szybko uzyskali sporą zaliczkę. Mocną stroną tyszan były z kolei rzuty z dystansu, w których nieco słabiej prezentowali się gracze Miasta Szkła.
W drugiej połowie drużyna z Podkarpacia nie pozostawiła złudzeń rywalom. Dzięki efektownemu początku trzeciej kwarty, przewaga gospodarzy urosła już do 28 punktów! Piąty bieg włączyli Jakub Dłuski oraz Wojciech Pisarczyk, którzy demolowali przeciwników. Swoje trzy grosze dołożył Dariusz Oczkowicz, który był nie do zatrzymania.
Przed ostatnią odsłoną, mówiąc kolokwialnie, było pozamiatane. Oba zespoły doskonale zdawały sobie sprawę, iż losy spotkania są już rozstrzygnięte, dlatego tempo meczu wyraźnie spadło.
Kolejny pojedynek odbędzie się w niedzielę o godz. 18 w Krośnie. Czy podopieczni Michała Barana zrobią kolejny krok w kierunku finału I ligi?
Miasto Szkła Krosno - GKS Tychy 105:75 (27:19, 30:24, 34:16, 14:16)
Miasto Szkła: Oczkowicz 20, Dłuski 16, Baran 14, Pisarczyk 14, Wyka 12, Rduch 11, Małgorzaciak 8, Pełka 5, Jaworski 3, Bręk 2, Rak 0.
GKS: Basiński 18, Hałas 12, Dziemba 11, Deja 8, Olczak 8, Piechowicz 6, Szpyrka 6, Markowicz 3, Zub 2, Bzdyra 1, Barycz 0.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Miasta Szkła Krosno
