Anwil Włocławek przed fazą play-off. "Teraz wchodzimy w prawdziwą rywalizację"

Już w piątek Anwil Włocławek rozpocznie grę w fazie play-off Tauron Basket Ligi, rywalem włocławskiego zespołu będzie drużyna King Wilków Morskich Szczecin. Dla Igora Milicicia, trenera Rottweilerów, prawdziwa rywalizacja dopiero się zaczyna.

Michał Wietrzycki
Michał Wietrzycki
WP SportoweFakty

Anwil Włocławek z King Wilkami Morskimi Szczecin wygrał oba spotkania w rundzie zasadniczej, w Szczecinie włocławianie wygrali 54:69. Jeszcze lepiej włocławianie zagrali w Hali Mistrzów, tam podopieczni Igora Milicicia rozgromili rywali aż 94:63. Trener włocławskiego zespołu zapewnia, że nie należy już patrzeć na wyniki poprzednich spotkań, bo dopiero teraz zaczyna się właściwa rywalizacja.

- Tak jak mówimy w szatni - te mecze były przed sezonem, teraz wchodzimy w prawdziwą rywalizację. To, co było wcześniej nie ma dla nas znaczenia. Cieszy nas przewaga własnego parkietu, ale wysoka wygrana ze Szczecinem z ostatniego meczu nie ma dla nas żadnego znaczenia. Piątkowy mecz na pewno nie potoczy się tak samo. W koszykówce jest tak, że mecz meczowi nie jest równy - powiedział trener Anwilu Włocławek.

Podobnie jak w poprzednich spotkaniach, dużo będzie zależało od obrony Rottweilerów. Wilki Morskie znane są ze swojej skuteczności rzutów za trzy punkty, ale ta broń zawiodła ich ostatnio w Hali Mistrzów. Czy włocławski zespół jest gotowy na tę rywalizację?

ZOBACZ WIDEO Narodowe święto biegania, czyli ORLEN Warsaw Marathon (źródło: TVP)

- Nie boimy się niczego, wiemy na co nas stać i wiemy nad czym mamy jeszcze pracować. Kluczowa będzie obrona, bo Wilki Morskie mają 7-8 zawodników, którzy mogą rzucać po 20 punktów w spotkaniu. Jesteśmy nastawieni na twardą, agresywną walkę, ale chcemy mecz rozstrzygnąć przede wszystkim obroną. Obrona ma nam dać siłę na całą serię spotkań - dodał Igor Milicić.

Ostatni tydzień sezonu regularnego był dla Rottweilerów napięty, koszykarze rozgrywali bowiem trzy spotkania w przeciągu siedmiu dni. Igor Milicić zapewnia, że koszykarze są gotowi na kolejną serię spotkań.

-  Jest dobrze, wszyscy są zdrowi. Teraz nie ma już co płakać, bo zmęczenie nie może odgrywać żadnej roli. To są najważniejsze mecze w sezonie i zmęczenie może być bardziej w psychice niż w ciele. Jako zespół jesteśmy gotowi, by rywalizować co dwa dni - zakończył szkoleniowiec włocławian.

Początek rywalizacji Anwilu Włocławek z King Wilkami Morskimi Szczecin już w piątek, pierwsze spotkanie w Hali Mistrzów rozpocznie się o godzinie 18:00.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×