Jacek Winnicki: W czwartek wielki mecz dla nas. Musimy pokazać charakter.

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  /
WP SportoweFakty / /
zdjęcie autora artykułu

Twarde Pierniki zagrały we wtorek najsłabszy mecz w serii z Energą Czarnymi Słupsk i wyraźnie przegrały w Hali Gryfia 71:84.

- Jest 2:1, ale seria wciąż trwa. W czwartek wielki mecz dla obu drużyn. Po to się trenuje, by rozgrywać właśnie takie spotkania. Musimy zrobić wszystko, by się podnieść. Trzeba pokazać charakter. Jedno zwycięstwo może odmienić losy tej serii - przyznaje Jacek Winnicki, szkoleniowiec Polskiego Cukru Toruń.

We wtorkowym spotkaniu słupszczanie od samego początku ruszyli do ataku. Kluczowy moment spotkania miał miejsce na przełomie pierwszej i drugiej kwarty. Wówczas to Czarne Pantery zdobyły osiem punktów z rzędu i stopniowo zaczęły budować swoją przewagę.

- 19 minut byliśmy w grze. Zadecydowała trzecia kwarta, w której gospodarze nam odjechali - wyjaśnia Winnicki, który szuka różnych ustawień w tej serii. Na każdy mecz desygnuje do gry inną wyjściową piątkę.

ZOBACZ WIDEO Perfekcyjna organizacja i emocje do końca. Tak zapamiętamy MŚ w Katowicach! (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

- To są play-off i szuka się różnych ustawień. W czwartek jednak nie będzie czasu na eksperymenty - tłumaczy opiekun Twardych Pierników.

We wtorkowym spotkaniu Winnicki mógł liczyć na Danny'ego Gibsona, który zdobył 15 punktów. 12 oczek dołożył za to Łukasz Wiśniewski.

Kluczowym aspektem meczu okazały się zbiórki. Słupszczanie mieli sporą przewagę na tablicach. W całym meczu zebrali o dziewięć piłek więcej od gości. Mimo wszystko Winnicki konsekwentnie pomija w rotacji Stevana Milosevica, który wychodzi na parkiet jedynie na trzy-cztery minuty.

- Mamy pięciu wysokich i szukamy optymalnego ustawienia - przyznaje szkoleniowiec Twardych Pierników.

W rywalizacji do trzech zwycięstw Czarne Panter prowadzą 2:1 i są o krok do awansu do półfinału.

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
bartek123
5.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czarni to dziś zakończą.Swoja droga to Toruń utopil sporo kasy zatrudniając tego Milosevica.  
avatar
Krasnad
5.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cytując klasyka: "Kończ Waść wstydu oszczędź". Szkoda, że od Urlepa nauczył się tylko furii, a nawet tutaj to czyste aktorstwo. Beznadziejny trener dla drużyny, która ma coś ugrać nawet w plk.  
avatar
fazzzi
5.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na foci z Winnickim jest "obietnica" walki;) oby... wóz albo PO wóz;) tak czy siak fajny meczyk się zapowiada...  
avatar
Ilona Świtajska
4.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wielki --oby zwycięski !