Michael Beasley ma zostać w Houston Rockets

Poniedziałek jest ostatnim dniem, w którym Houston Rockets mogą zwolnić Michaela Beasley'a i nie płacić za to kary. Rockets zamierzają jednak pozostawić w składzie skrzydłowego wybranego z nr 2 Draftu 2008.

Maciej Kwiatkowski
Maciej Kwiatkowski
NBA AFP / NBA

Houston Rockets zostawią w składzie Michaela Beasley'a, którego kontrakt staje się gwarantowany w poniedziałek - dowiedział się Marc Stein z ESPN.

Beasley zarobi w przyszłym sezonie 1,4 mln dolarów, jeżeli Rockets nie zwolnią go przed końcem poniedziałku.

27-letni Beasley podpisał kontrakt z Rockets w marcu i nieoczekiwanie bardzo szybko przebił się do rotacji i stał się jednym z najbardziej produktywnych rezerwowych w NBA. Zaliczał średnio 12,8 punktów i 4,9 zbiórek, grając ledwie po 18,2 minuty w meczu.

W poniedziałek gwarantowane też mogą stać się kontrakty dwóch innych graczy Josha Richardsona (Miami Heat) i Glenna Robinsona III (Indiana Pacers). Heat na pewno pozostawią Richardsona w składzie, a Pacers najprawdopodobniej postąpią w ten sam sposób z Robinsonem III, który miał bardzo udane rozgrywki i Ligi Letniej.

ZOBACZ WIDEO Piłkarze ręczni w Rio chcą nawiązać do Montrealu (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×