Polski Cukier Toruń potrzebuje skrzydłowego

Podobno jest już wybrany, ale sprawy kontraktowe nieco się wydłużają. Takie nieoficjalne wieści usłyszeliśmy z obozu Polskiego Cukru Toruń, który bardzo potrzebuje w rotacji niskiego skrzydłowego.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
WP SportoweFakty

Wydawało się, że takim graczem będzie Akselis Vairogs, ale Łotysz nie przeszedł badań medycznych. Stan jego zdrowia nie był na tyle satysfakcjonujący, by podpisać z nim roczną umowę.

Władze Polskiego Cukru Toruń nie chciały zaryzykować, mimo że zawodnik pokazał się z dobrej strony pod względem sportowym. Gracz złapał nawet dobry kontakt z kolegami, o czym wspomina Jacek Winnicki.

- Szkoda, bo Akselis to naprawdę dobry zawodnik. Fajnie wprowadził się do drużyny, ale nie mogliśmy ryzykować ze względu na jego zdrowie - mówi trener Twardych Pierników.

Po turnieju w Słupsku z toruńskiego obozu dotarły do nas takie informacje, że klub ma już wybranego nowego niskiego skrzydłowego. Sprawy kontraktowe przeciągają się i na razie nie wiadomo, jaki będzie finisz negocjacji. Trener Winnicki nie chce zdradzać nazwiska kandydata.

- Prowadzone są rozmowy, ale nie chcę żadnych nazwisk ujawniać - tłumaczy polski szkoleniowiec, który nie ukrywa, że bardzo brakuje mu niskiego skrzydłowego. Spora dziura jest na tej pozycji, co było widoczne podczas słupskiego turnieju.

- Potrzebujemy gracza na pozycję 2/3. Chcemy, aby taki zawodnik jak najszybciej do nas przyjechał - ocenia Winnicki.

ZOBACZ WIDEO: Pełnosprawni: Rio 2016 - czas wspomnień (Źródło: TVP S.A.)
Czy nowy skrzydłowy Polskiego Cukru Toruń będzie Amerykaninem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×