Kotwica Kołobrzeg odmieniona po przerwie

Koszykarze Kotwicy Kołobrzeg po kapitalnej drugiej połowie zwyciężyli w meczu 3. Kolejki I ligi Zetkama Doral Nysa Kłodzko 75:54. Gospodarze w 20 minut stracili tylko 17 punktów. Dla gości była to trzecia porażka w sezonie.

Patryk Neumann
Patryk Neumann
Dawid Mieczkowski, w dolnym rzędzie - czwarty od lewej, nie zagra w tym sezonie Materiały prasowe / Dawid Mieczkowski, w dolnym rzędzie - czwarty od lewej, nie zagra w tym sezonie

Kotwica była podbudowana wyjazdowym zwycięstwem z GKS-em Tychy. Sobotni mecz nie od początku układał się jednak po myśli beniaminka. W pierwszej kwarcie to Zetkama Doral Nysa Kłodzko powiększała przewagę. W szczytowych momentach po kolejnych trafieniach Aleksandra Leńczuka było nawet 17:8. Rzucający gości zdobył 14 punktów. Rozdał też sześć asyst. Poza nim wyróżnił się Rafał Wojciechowski, który uzyskał 14 "oczek". Dobrze wypadł też Mateusz Kasiński.

Na dłuższym dystansie przyjezdni mieli jednak za mało argumentów. Adrian Suliński, Łukasz Bodych i Paweł Pawłowski dali sygnał do odrabiania strat. Kotwica Kołobrzeg już w pierwszej odsłonie znacząco zredukowała różnicę (18:22). W kolejnej części rywale zerwali się jeszcze do ataku, lecz po trzech trafieniach gospodarzy z dystansu przegrywali 29:32.

Po 20 minutach był jeszcze remis, lecz przerwa zupełnie odmieniła koszykarzy znad morza. Dobrze bronili pozwalając przeciwnikowi tylko na nieliczne udane akcje. Sami konsekwentnie powiększali przewagę, co zapewniło efektowne zwycięstwo. Niewątpliwie kluczowe okazały się trafienia trzypunktowe. Skuteczność Kotwicy w tym elemencie to 37 proc. (12/32). Zetkama Doral Nysa Kłodzko oddała zaledwie 12 rzutów trafiając trzy.

Kołobrzeżanie mają jeszcze, nad czym pracować. Przegrali w zbiórkach i gorzej od rywali wykonywali rzuty wolne. Zagrali jednak bardzo zespołowo, czego efektem było 21 asyst. Problemem nie była wcale niższa skuteczność Sulińskiego. Jeden z czołowych strzelców I ligi zdobył osiem punktów trafiając 3/9 rzutów z gry. W ofensywę włączyli się inni. Patryk Przyborowski rzucił 18 a Kamil Hanke 13 punktów. Piłką dzielił się Artur Włodarczyk a pod tablicami walczył Maciej Strzelecki.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski dostanie swój... pomnik

Postawa ekipy prowadzonej przez Pawła Blechacza zaowocowała przekonującym zwycięstwem plasującym Kotwicę w górnej części tabeli. Kolejnym rywalem 15 października będzie inny beniaminek. Do Kołobrzegu przyjedzie AZS AGH Kraków. Na pierwszy sukces czeka natomiast Zetkama Doral Nysa. O to łatwo w 4. Kolejce nie będzie, bo w Kłodzku pojawi się Max Elektro Sokół Łańcut.

Kotwica Kołobrzeg - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 75:54 (18:22, 19:15, 21:9, 17:8)

Kotwica: Przyborowski 18, Hanke 13, Bodych 9, Suliński 8, Strzelecki 7, Neumann 6, Włodarczyk 6, Pawłowski 5, Małetko 3, Dobriański 0.

Zetkama Doral Nysa: Leńczuk 14, Wojciechowski 14, Kasiński 10, Bluma 6, Weiss 4, Lipiński 3, Muskała 3, Kliniewski 0, Sanny 0.

I liga mężczyzn 2016/2017

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Legia Warszawa 30 23 7 2442 2053 53
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 21 9 2357 2146 51
3 Tauron GTK Gliwice 30 20 10 2282 2091 50
4 GKS Tychy 30 20 10 2335 2193 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 19 11 2360 2255 49
6 Timeout Polonia 1912 Leszno 30 18 12 2206 2163 48
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2304 2265 46
8 Enea Basket Poznań 30 16 14 2041 2036 46
9 Sensation Kotwica Kołobrzeg 30 14 16 2069 2191 44
10 Znicz Basket Pruszków 30 13 17 2236 2228 43
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2140 2252 42
12 KSK Noteć Inowrocław 30 12 18 2183 2317 42

Pokaż całą tabelę




Kto był najlepszym koszykarzem sobotniego spotkania?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×