Trefl potrzebuje czasu, ale terminarz nie rozpieszcza

Już na inaugurację Trefla Sopot czeka szalenie trudne zadanie. Podopieczni Zorana Marticia bez nominalnego środkowego zagrają z mistrzem Polski - Stelmetem BC Zielona Góra.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
WP SportoweFakty
Stelmet BC Zielona Góra, BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, Rosa Radom i Polski Cukier Toruń - to drużyny, z którymi w pierwszych czterech kolejkach zmierzą się koszykarze Trefla Sopot. Terminarz drużynę znad morza nie rozpieszcza, tym bardziej, że zespół zmaga się z dużą liczbą problemów: kiepskie wyniki w sparingach, brak środkowego i zgrania.

- Siedem porażek z rzędu nie jest powodem do dumy i zadowolenia, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że są to tylko sparingi. Po to rozgrywaliśmy te mecze, by uczyć się siebie nawzajem. Poznajemy się, sprawdzamy swoje umiejętności - zauważa Nikola Marković.

- Myślę, że czas będzie pracował na naszą korzyść. Do zespołu dołączyło wielu nowych zawodników i po prostu potrzebujemy kilkunastu spotkań, by powiedzieć, że jesteśmy zgraną ekipą. To nie dzieje się tak od razu - dodaje.

Serbski podkoszowy jest jednym z nowych nabytków klubu przed sezonem 2016/2017. Zawodnik ma dać wiele jakości w ofensywnie żółto-czarnych. W sparingach pokazał się z całkiem niezłej strony, ale od razu widać, że najlepiej czuje się jako silny skrzydłowy. To spory problem, ponieważ na tej pozycji są już Filip Dylewicz, Grzegorz Kulka i Artur Mielczarek (ostatnio zaczął grać jako "trójka"). Marković podkreśla jednak, że może także grać jako środkowy.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak o swoim stylu. "Czy poprawiam fryzurę w przerwie? Nie mogę odpowiedzieć"

- Wiem, że klubu nie stać na nominalnego środkowego. Rozumiem to i dlatego zrobię wszystko, by być solidnym centrem dla tego zespołu. To nie będzie problem dla mnie - przyznaje.

Władze klubu wysłały do Serba w ostatnich dniach jasny przekaz. W rozmowie z WP SportoweFakty Dariusz Gadomski, wiceprezes Trefla, powiedział, że Marković musi grać w roli środkowego. - Albo zawodnik się do tego dostosuje albo będziemy szukać innych rozwiązań - skomentował. Jak potoczą się losy Markovicia?

Czy Nikola Marković zostanie w Treflu Sopot do końca sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×